Usiadłam w swojej ławce.

Nagle za wibrował mi telefon w plecaku. Wyciągnęłam go na ekranie ukazała mi się wiadomość od Nicole.

Nicole: Zrywam się z Calum'em z lekcji idziesz z nami? Luke też idzie jeśli ma cie to przekonać.

Westchnęłam teatralnie.

Lola: Nie mogę, wiesz że chciałabym, ale mam test :/

Od razu przyszła odpowiedź.

Nicole: Ugh, no dobra więc dzisiaj będziesz musiała siedzieć sama w ławce :(

Lola: Poradze sobie, do zobaczenia później ;)

Odłożyłam telefon i usadowiłam się wygodnie na krześle.

Spojrzałam na puste krzesło obok mnie.

Biedne krzesło, nie będzie kto mógł na nim usiąść. Będzie mu zimno.

W myślach widzę jego smutną minę.

- Uczniowie poznajcie nowego kolegę. Nazywa się Aaro i będzie chodził z wami do klasy. Mam nadzieje że miło go przyjmiecie - oderwałam spojrzenie od krzesła i popatrzałam na nowego ucznia którym okazał się chłopak który podrywał mnie na korytarzu.

Brunet obrzucił spojrzeniem klasę, aż jego wzrok zatrzymał się na mnie.

Mrugnął do mnie.

Spaliłam buraka.

Nie dlatego, że mi się to podobało tyko dlatego że cała klasa patrzała się na mnie pytająco, a dziewczyny ze złością i zazdrością.

Profesor luknął na mnie, a potem ogłosił przed całą klasą.

- O widzę, że pan zna naszą Lole. Lolu poproszę cię byś oprowadziła Aaro po szkole, a pana po proszę by usiadł z Lolą - patrzałam na profesora Taggera z wytrzeszczonymi oczami.

No to krzesełko się ogrzeje.