|2| El Vuelo
Kiedy siedziałam z Gabi i Estrellą w samolocie dostałam wiadomość na Line. A tak po za tym zapomniałam wam powiedzieć że założyłam nowego.
7ChimChim7: Cześć 😄
Pink_Doll: Hej? 😃
Pink_Doll: Znamy się? 😑
7ChimChim7: Nie. Ale możemy się poznać. Jestem chętny. 😆
Pink_Doll: Nie, dzięki. Nie zawieram nowych znajomości w Internecie.
7ChimChim7: Spoko, chyba nie myślisz, że mogę być jakimś zboczuchem nie?
Pink_Doll: No, właściwie to sama nie wiem.
7ChimChim7: Nie żartuj.
Pink_Doll: Nie żartuje idę spać.
7ChimChim7: O tej godzinie?
Pink_Doll: A co mam innego do roboty w samolocie?😑
7ChimChim7: A co tam robisz?😉
Pink_Doll: W samolocie?
7ChimChim7: Nomć?😒
Pink_Doll: Lecę. A co można innego robić w powietrzu?
7ChimChim7: Gdzie? A ja nie wiem. Hihi
Pink_Doll: Gdzieś. 😋
7ChimChim7: Nie bądź taka. Ja po prostu się pytam, bo jestem ciekawy. 😊 I próbuje być też miły dla ciebie.
Pink_Doll: Jaka niby? 😮
7ChimChim7: Taka. Jakaś wredna. 😠
Pink_Doll: Oo... dzięki. To teraz na pewno ci powiem.
7ChimChim7: Przepraszam. Ja nie chciałem cię zranić. Wybacz mi. 😞
Pink_Doll: Wybaczam. 😊 Ale nie rób już tak ok?
7ChimChim7: Oki.
Pink_Doll: Muszę już kończyć bo dolatuję. Pa pa. 😘
7ChimChim7: Miłego dolecenia. Pa pa. 😘
Sorki że dopiero teraz pisze ale w weekend się uczyłam i nie mogłam, ale za to dzisiaj napisałam. Dobranoc moi kochani czytelnicy, buziaczki. 😗😗😚😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro