- Co to było? - powiedział zdziwiony Kyung-soo.

*Jun-myeon*

Wybiegłem za Alexią na dwór jej po szukać. Siedziała na schodach skulona.

- Alexia?- powiedziałem do dziewczyny

- Idź sobie! Nie chcę nikogo widzieć!- powiedziała przez łzy

- Znacie się?- zapytałem

- Kiedyś tak, ale ja go nie chcę znać! - odpowiedziała

- Może lepiej jak już pójdę.

- Nie! Zostań. Posiedź tu ze mną i dotrzymaj mi towarzystwa- powiedziała

*Alex*

- A wy skąd się znacie?- zapytałam

- Ehh.. nie wiem jak to powiedzieć. -jąkał się

- Spoko wiem skąd się znacie, żartowałam. - wybuchnęłam śmiechem

- Skąd ty?- zapytał zaskoczony

- Pamiętasz jak Chanyeol krzyknął moje imię? To tak dwa lata poznałam chłopaka od niego dostałam Estrellę i z nim pisałam na Line potem tak wyszło, że Gabi i Baek się w sobie nawzajem zakochali, zostali parą, a mnie Chan wyznał miłość i zapytał czy zostanę jego dziewczyną i odpowiedziałam...- Jun-myeon przerwał mi w tym jakże pięknym momencie i złączył nasze usta w pięknym pocałunku.

*Gabi*

- To ja może pójdę jej poszukać? - powiedziałam

- Nie zostań to ja pójdę. Przecież ona przeze mnie wybiegłam nie?- powiedział Chan

- No ok. Idź. Ale nie denerwuj się tak.- Tae

*Chanyeol*

Kiedy wyszedłem z dormu na schodach siedzieli Alexia i Hyung.

~ Ten baran całuje moją księżniczkę? ~ zapytałem się sam siebie w myślach

- Ty debilu odwal się od niej!- krzyknąłęm

- Ale o co Ci chodzi?- powiedział zdziwiony brunet.

- O to, że ona jest moja debilu!- powiedziałem wkurzony i popchnąłem Jun-myeon'a na mur.

- Czy ona ma gdzieś to napisane? No chyba nie więc się odwal od nas.- Suho

*Alex*

- Hej! Chłopaki! Przestańcie!- próbowałam ich rozdzielić ale na marne

*Chanyeol*

- Zaraz Ci przyłożę debilu! Raz a porządnie!- powiedziałem wściekły. Zamachnąłem się i skierowałem moją pięść prosto w Jun-myeon'a.

Witajcie moi kochani. To kolejny rozdział. Jak ja uwielbiam wam przerywać takie momenty.😂 Jeżeli macie pomysły piszcie w komentarzach lub na priv i pamiętajcie o gwiazdkach. ⭐