XI

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Aż mnie ciekawi czy ja wgl dobrze robię te rzymskie liczby
Miałam przepisywać kolejne części książki na konkurs se na wattpada No ale postanowiłam, że skoro mam czas to wam cos napiszę co mi nie wyjdzie bo nie ma pomysłu (jest narazie 11:22 więc ciekawe ile czasu będę to pisać)
A i tam mam jedną książkę i możliwe że do niej druga część napiszę i to będzie wersja też x reader bo czemu nie
Książka nazywa się "End..."
Wait ja serio tak ją nazwałam? Bo sprawdziłam i tak ale tak nwm.
No to zapraszam do czytania

+666666666+


Y/N

Minęły już 4 miesiące odkąd tu jestem, a on nadal nie odpuszcza. Szczerze już sam* nie wiem czy go jeszcze kocham. Zakochał*m się w innym Alex'ie a nie w takim, czasami czuję jakby on był teraz dla mnie kimś obcym, No ale co mogę zrobić? Nic bo wiem, że mnie nie wypuści, a ucieczka jest prawie niemożliwa lub wogóle się tego nie da zrobić. Niby chce dla mnie jak najlepiej, ale jeśli chodzi już o uwolnienie mnie to nie i kropka. Przez ten czas, w którym tu jestem wszystko się zmieniło w tym właśnie moje podejście do chłopaka. Kiedyś myślał*m, że jest on dobrym i popularnym człowiekiem i mimo swojej popularności nie jest jak te rozpuszczone dzieciaki, a teraz wiem, że jest on zły, niby myśli o innych też, ale i tak jego zdania niby jest najważniejsze, jego rodzice większość dla niego robił, a on potrafił nawet zabić swoich przyjaciół bo mu coś nie pasowało, a na uczelni używa właśnie ich śmierć dla większej popularności bo ponoć mu jest smutno z powodu straty kogoś ważnego i wszyscy go nagle teraz wspierają i nie wiadomo co jeszcze robią. Jest on zwykłym debilem, chociaż teraz go nie ma w domu bo bym z nim wiecej nie wytrzymał* udawając, że wszystko jest okej tylko by go nie zezłościć. Tak się o mnie martwi zwłaszcza po tym co się stało jakiś czas temu, ale nie umie się przyznać, że to przez niego bo to on nie umiał się pogodzić z tym, że go nie kocham i go nie pokocham. Niech się cieszy, że mu nie powiedział*m prawdy o tym kto to zrobił. Ciekawe jakby zareagował gdyby wiedział, że po pijaku takie coś zrobił dureń. Prawdą jest to, że właśnie on zranił "swoją księżniczkę czy kogoś tam". Jest on taki jak każdy chłop, (nie mam zamiaru tym obrazić żadnego chłopaka ani nic) mam nadzieję, że kiedyś znajdę wyjście z tego durnego mieszkania i uwolnie się od tego psychola, a Alex'a złapią i zamknął.

A/N

Znów trochę zmieniłam plany co do tego wszystkiego i teraz mam fajny pomysł
Przepraszam, że jest krótkie ale szczerze jeśli nie zapomnę co chce zrobić lub nie będę leniwa to jak skończę to będzie też druga część może
Lub zrobię to w jednej książce
Nie wiem jeszcze
Mam nadzieję, że się podoba i miłego dnia/wieczoru

Pisałam to około 30 min
Ale muszę chwilę czekać bo dzisiaj coś ponoć nie miało działać a teraz mi właśnie pokazuje, że jest jakiś problem
Jak nie zapomnieć to będzie jeszcze dzisiaj (1 listopada)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro