29.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Tym razem obudziłam się sama i około 10, przynajmniej nie przespałam pół dnia jak to zwykle u mnie bywa. Zeszłam na dół w tej samej piżamie co wczoraj tylko bieliznę założyłam świeżą, weszłam do kuchni i chciałam wziąć miskę, która była na jednej z wyższych szafek, więc bluzka pociągnęła mi się do końca tyłka.

-Uhuhu... jakie tu są prześliczne widoki.- zagwizdał Harry, wchodząc do kuchni razem z chłopakami. Harry przechodząc obok klepnął mnie w dupę.

-Cham.- syknęłam w jego stronę.

-A myślałem, że to Louis jest chamem.- odpowiedział mi wciąż stojąc obok mnie. Po dwóch minutach w końcu zdjęłam miskę i zrobiłam sobie płatki. Usiadłam obok Nialla, a naprzeciwko Harry'ego, który co pięć minut tą swoją długą nogą kopał mnie.

Jak z dzieckiem.

-Nudziii miii się...- jęknęłam, gdy już byliśmy w salonie, nadal byłam w mojej "piżamie" nie chce mi się przebierać.

-Ja mogę sprawić tak, że już nie będziesz się nudzić.- szepnął mi Harry, ale nie jestem pewna czy miało być tak, że ja mam tylko to słyszeć czy także reszta, ale wydaje mi się, że Niall bo on siedział obok mnie to słyszał, bo cicho prychnął.

-Chyba w snach Haroldzie.- także mu odszepnęłam, a Niall cicho się zaśmiał czyli miałam już pewność, że on słyszał naszą rozmowę.

-Oj ty nie wiesz o czym ja śnię, kochanie.- odpowiedział mi prosto do mojego ucha i położył swoją dłoń na moje udo, od razu ją strzepnęłam.

-Może pójdziemy do Kierana? Dzisiaj podobno robi imprezę.- powiedział Louis.

-A kto to Kieran?- zapytałam się nieśmiało.

Kuźwa, to chyba nie ja?

-Kieran to taki znajomy po fachu.- odpowiedział mi Zayn.

-Po fachu? Przecież wy jeszcze nie skończyliście szkoły.- byłam na serio zdziwiona. W ogóle nie wiem skąd mają na ten dom pieniądze.

-No to co idziemy na tą imprezę?- zapytał szybko Liam zmieniając temat. Nie pytałam o nic więcej, bo wiem, że i tak nic bym się nie dowiedziała od tych uparciuchów.

-Możemy iść.- odpowiedziałam.

-A teraz co robimy?- widać Niallowi też się nudziło.

-Może butelka?- zapytał się Harold.

-Jezu co ty masz s tą grą? Nie chcę się już całować z Liamem.- powiedziałam trochę się kszywiąc.

-No weź. Proszę.- prosili mnie wszyscy, aż się zgodziłam.

W sumie, co mi szkodzi? A już wiem! Harry!

Zakręcił Louis i wypadło na Harry'ego.

-Pytanie czy wyzwanie?

-Pytanie.- odpowiedział Harry ciesząc się, że jednak nie wybrał wyzwania, widząc minę Louisa.

-Czy spałeś kiedyś z facetem?

-To ma być propozycja?- powiedziałam śmiejąc się, reszta także to zrobiła.

-Nie i nie zamierzam tego robić w najbliższym czasie.- odpowiedział i zakręcił Harry, tym razem wypadło na mnie. Trochę boję się jego pytań, więc wezmę lepiej wyzwanie, zresztą to tylko gra.

-Pytanie czy wyzwanie?- zapytał Harry z uśmiechem.

-Wyzwanie.- jeszcze bardziej się uśmiechnął.

Ok... to trochę straszne.

-Zdejmij koszulkę i tak siedź do końca gry.- jak ja się cieszyłam, że poszłam wcześniej założyć stanik. Zdjęłam koszulkę i od razu wszystkich wzrok poszedł na mój biust.

Nawet mojego brata! Fuj...

Zakręciłam i wypadło na Nialla.

-Pytanie.-odpowiedział od razu.

-Z iloma dziewczynami spałeś?- zapytałam się ciekawa.

-Kto by to zliczył? Ponad 20/25 na pewno.- odpowiedział. Graliśmy jeszcze trochę i poszłam się szykować. Ubrałam się w krótką, skórzaną czarną spódniczkę, miętowy crop-top z cekinami i miętowe buty na obcasie, a do tego czarną kopertówkę na pasku. Zeszłam na dół do salonu, nie było w nim tylko Nialla.

-Horan pośpiesz się!- krzyknął Zayn. Dwie minuty później, wchodziliśmy już z domu. Szliśmy na piechotę, bo podobno to bardzo blisko, no w sumie to było, w domu u Kierana byliśmy o 22. Chłopaki weszli bez płukania, a ja za nimi. Chyba w salonie, usiedliśmy na kanapie obok jakiegoś bardzo wytatuowanego chłopaka.

-Hej Kieran.- przywitaliśmy się.

-No hej. Jakbym wiedział, że przyprowadźcie taką laskę, to bym jakąś rurę załatwił.- głupi prostak. Wstałam i "niechcący" wbiłam mu moją szpilkę w jego stopę. Poszłam do baru i wypiłam kilka mocnych drinków, jak widać wystarczyło, żebym nic więcej nie pamiętała.

Prawdziwa zabawa dopiero się zaczęła!





----------------------------------------------------------
Do zobaczenia ;*



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro