9.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nie obudził mnie dzwonek, a Louis który położył się obok mnie i zaczął mnie ciągnąc za włosy. Jęknęłam i przewróciłam się na drugi bok zakładając poduszkę na głowę i próbując dalej zasnąć.

-Julia wstawaj. Liam nas zabije jeżeli dzisiaj też nie pójdziemy do szkoły powiedział, że musimy zdać tą klasę bo musi na ciebie uważać. -powiedział Louis i zaczął ściągać ze mnie poduszkę.

-Nie. Proszę nie chcę wstawać.- odpowiedziałam ziewając.

-Julia wstaw...- usłyszałam głos Nialla gdy wszedł do mnie. Nie dokończył, a zza Nialla wyłoniła się jakaś dziewczyna, szczerze mówiąc wyglądała jak jakaś tania dziwka. Miała kurde chyba z dwa metry, cycki jak dwie moje głowy, proste blond, bardzo długie włosy, dostawały jej do pasa. Była w koszuli jakiegoś z chłopaków. A ten jej perfidny uśmiech. Typowa dziwka! Szybko wstałam i próbowałam ułożyć włosy, tak aby nie wyglądały jak wściekły szop pracz, nie ubliżając oczywiście.

-Hej Jasmin. -powiedział Louis przywracając oczami. HA! Nie tylko ja jej nie lubię!

-Jestem Jasmin a ty?- przywitała się przesłodzonym i piskliwym głosikiem.

-Julia.- odpowiedziałam krótko.

-Widzieliście Liama? Teraz jego kolej.- zapytała ta z wytapetowanym ryjem.

-Jest u siebie.- odpowiedział jej Niall, a ona szybko wyszła.

-Jezu, wy z nią? Wszyscy? Co kurwa?- nie wiedziałam co powiedzieć, to było obrzydliwe.

-Tak.- odpowiedział mi krótko i wyraźnie Louis, a Niall spuścił wzrok. Ja czułam się jakbym zaraz miała się zrzygać na nich wszystkich razem wziętych.

-Louis nawet ty? Przecież to widać, że Ty też jej nie lubisz.- zapytałam się przez drzwi od łazienki, ponieważ się ubierałam.

-To że jej nie lubię, nie oznacza, że ona nie jest dobra w łóżku.- odpowiedział mi i wyszedł z pokoju.
Szybko zeszłam na dół i wyszłam sama do szkoły. Dotarłam tam szybko, Stella stała z jakim chłopakiem, a ja szłam bardzo szybko i dobiłam do pleców jakiegoś chłopaka.

-Przepraszam. -jęknęłam, ponieważ on ma bardzo twarde plecy!

-Nic się nie stało.- odpowiedział mi. Uhuhu, on był bardzo przystojny. Ja mam szczęście do poznawania takich przystojniaków.

-Julia. -podałam mu dłoń.

-James. -także mi podał dłoń.

-Do której chodzisz klasy? -zapytałam się. Poszliśmy pod moją szafkę.

-Do 2b, a ty?- nie powiedziałabym, że on chodzi do drugiej klasy. Wygląda za słodko.

-Do 2a.- odpowiedziałam z uśmiechem.

-Julia!- warknął Liam, zamykając moją szafkę i chyba każdy to słyszał, ale udawali, że nie słyszą bo wiedzieli, że będą mieli przejebane.

-Co? -także na niego warknęłam. Złapał mnie za nadgarstki, a ja od razu wyrwałam mu się.

-O co ci kurwa chodzi?!- znów mnie złapał, a ja ponownie się wyrwałam.

-Jesteście obrzydliwi!- krzyknęłam na niego, złapałam za rękę Jamesa i poszłam w stronę mojej klasy. Nie odzywałam się już do nich. Dzisiaj poszłam od razu po szkole do Jamesa. Mam zamiar u niego spać. Nie mam zamiaru widzieć, ani słyszeć jakiś zasranych dziwek w "moim" domu. To co oni robią jest bardzo, ale to bardzo obrzydliwe. Odpowiedziałam Jamesowi o wszystkim. On wydaje mi się godny mojego zaufania.

Spałam w pokoju gościnnym, w jego koszuli i jakiś spodenkach.

Pierwszy raz spałam u chłopaka, którego poznałam w ten sam dzień. Ale ufam Jamesowi.

---------------------------------------
Przepraszam że nie dodałam tak długo rozdziału, ale byłam ciągle w szpitalu. Złamałam jakąś kość w udzie, dlatego mam teraz wolne przez conaimniej 3 tygodnie, więc rozdziały będą na pewno dodawane często. Jeszcze raz przepraszam.

Do zobaczenia ;*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro