🐾Rozdział 12🐾

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dalej na zebraniu Klanu...


Skoro to nie on...
To kto...?
Lub...
Co...?



- Dlaczego to zrobiłeś Ciernista Łapo? - rozległy się pytania w klanie.

- CISZA! - Krzyknął Bursztynowa  Gwiazda. - Nie mamy pewności, że to on, ale są dowody, że być może to zrobił. Klonowy Szronie, masz z tym coś wspólnego?

- Nie, Bursztynowa Gwiazdo.

- A ty, Miętowe Pióro?

Bursztynowa Gwiazdo, nie kłamałabym widząc Ciernistą Łapę przy ciele Malinowego Kła. Nie oskarżam Ciernistej Łapy, mówię tylko, co widziałam. Malinowy Kieł teraz poluje z naszymi przodkami, a my nadal nie wiemy kto ją zabił. Być może to ktoś, kto bardzo lubi zdradzać innym klanom tajemnice naszego klanu. - Warknęła cicho Miętowe Pióro patrząc na Klonowego Szrona. - Dziwię się, że nadal mu nie wybrałeś kary, po tym co zrobił.

- Nie powiedziałem im o tunelu! Wymknęło mi się to!

- Przez Ciebie Klan Morza ma problemy z Klanem Burzy!

- TO NIE MOJA WINA!

- CISZA! Nie zachowywujcie się jak kociaki!

Niezapominajkowy Ogon rozglądnęła się i podeszła do Bursztynowej Gwiazdy.

- Bursztynowa Gwiazdo, ja... mam dowody, że to nie Ciernista Łapa zabił Malinowego Kła.

Bursztynowa Gwiazda kiwnął głową, żeby się wypowiedziała.

- W dniu patrolu, ja nie spałam. Usłyszałam patrol, więc chciałam odprowadzić Ciernistą Łapę do legowiska. Ale Ciernista Łapa nie szedł do legowiska. Szedł odłożyć zwierzynę. Klonowy Szron także nie szedł do legowiska wojowników. Szedł do legowiska medyczki. Obserwowałam go przez jakiś czas, Ciernista Łapa poszedł sprawdzić co z Klonowym Szronem... A dalej nie wiem co się stało. Następnego dnia, zauważyłam u Ciernistej Łapy kilka bolesnych ran. A na Mazurach Klonowego Szrona krew.

- TO NIE PRAWDA! - Wrzasnął Klonowy Szron.

- J- ja wiem co się stało w legowisku medyczki... - Powiedział cicho Ciernista Łapa.

- Mów.

- J-ja... ja... Nie mogę!

- No dobrze. Ale... gdy będziesz gotowy, powiedz. A teraz wszyscy do legowisk! Ogłaszam koniec zgromadzenia!

Niezapominajkowy Ogon podeszła do Słonecznego Skoku.

- Kogo oskarżasz?

- Klonowego Szrona.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro