|9| Fiesta

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Kiedy był już koniec roku szkolnego. Nie mogłam się doczekać dnia w którym zobaczę koncert EXO. Koncert odbędzie się za tydzień. Tydzień to tak długo. Nareszcie nadszedł ten dzień. Wstałam rano umyłam się i ubrałam. Zeszłam na dół, gdzie było bardzo cicho. Na stole leżała karteczka z napisem:

"Razem z tatą wyjechaliśmy w delegację na cały weekend. Możesz zaprosić Gabi na noc. Jedenie masz w lodówce. Wracamy w poniedziałek rano. Kochamy cię! Mama"

- Świetnie, cała chata dla mnie. Włączyłam telefon na którym widniały wiadomości z Line:

#HV#: Śpisz?

#HV#: Halo?

#HV#: Jesteś?

#HV#: Obudź się! No już!

~*Alex*~: Jestem i nie śpie, właśnie wstałam. Co chcesz?

#HV#: To dobrze. Bo już myślałem.

~*Alex*~: No to wkońcu powiesz mi o co chodzi?

#HV#: Przyjdziesz dziś na koncert?

~*Alex*~: Tak, bo co?

#HV#: Bo to się pytam czy przyjdziesz i nie na marne dałem ci te bilety.

~*Alex*~: Aha.

#HV#: Zabierz ze sobą Estrellę.

~*Alex*~: Po co? I skąd wiesz jak ona ma na imię?

#HV#: Bo bedziesz się wyróżniać w tłumie z psem, a skąd wiem? Wiem stąd, że jak biegłaś ostatniego razu szukać jej to wołałaś ją po imieniu. Pamiętasz teraz? :)

~*Alex*~: Nie nie pamiętam.

~*Alex*~: Muszę już kończyć, bo idę na spacer z psem.

#HV#: Spójrz, która jest godzina! O tej godzinie to się szykuj, a nie na spacer.

~*Alex*~: O matko! Jest za dziesięć szósta! A jak na tym koncercie cię poznam?

#HV#: Ja cię poznam, a ty się tym nie martw.

~*Alex*~: Nareszcie poznam mojego kolegę, który kryje się po drugiej stronie internetu.

#HV#: A co nie możesz się już doczekać?

~*Alex*~: Ale co? Sory napisałam przez przypadek do ciebie to co właśnie myślałam.

#HV#: Nic nie szkodzi. Ja lecę. Pa :*

~*Alex*~: Pa :*


Hej to kolejny rozdział. Przepraszam że taki krótki. Niedługo bedziemy zbliżać się do końca. Jutro ostatni rozdział. Jak myślicie co w nim będzie. Piszcie w komentarzach.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro