grób

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

a nieumarłe kwiaty
pachnące szyderstwem
i bólem straty
połóż na granitowej pościeli
z uśmiechem na wpół szczerym
błyskającym w okrutnej bieli
zapłacz rozpaczliwie
ocierając czarne łzy
rozpadając się ckliwie

już nie pamiętasz
krzyku i łgarstwa
nagle cudowne słowa wylewasz
pięknie się wysławiasz
namocniej przeżywasz
nienawiści odmawiasz

odurzającym odorem to trąci
wybudza mnie zza światów
nawet najspokojniejszą wodę mąci
przewracam się ze złości
nie mogę patrzeć na to
rozpływam się w bezsilności

a kwiaty
fałszywie oddane
jakby z waty
zamokły
wyniszczały
ze starości pożółkły
nagle uniżone
jak sprawca
zakłamane
granitowy nadawca

19.02.2017r .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro