rytuał

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

plusk wody w wannie
w ustach sucho
jak na sawannie
krople oplatają
ciało skonane
umysł pobudzają
do rozpoczęcia
codziennego rytuału

kran głośno zagłusza
prowadząc swoją pieśń
co do przemyśleń zmusza
za drzwiami łazienki
głuchy łoskot
kolorowego pudła
więc wolność
więc swoboda
żadna nie przeszkodzi
nikczemna kłoda
myśli nadchodzą
rozległymi falami
zle nawyki płodzą
ryzykownymi stanami
już łzy się leją
już krew kapie
już syreny w głowie wyją
już ciemność na karku sapie

wylewa się westchnienie
długiego dnia całego
wreszcie można czuć
z całego serca swego
potok brnie przez duszę
naciąga kolejną kuszę
pełną zachodów
najgorszych zawodów

wtedy bawełna ratuje
ściera potok
kurek już wyłączony
opanowany krwotok
wanna opróżniona
z grzechu ocalona
pudło dalej hałasuje
mózg wyciszony
już dzisiaj nie truje
bawełna okrywa
wycieńczone ciało
to co woda zmyła
jutro będzie się bało
tak jak stale
jak to bywa
w rytuale

14 V 2017

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro