Pizza

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Po kilku minutach dostałem kubek gorącej, pachnącej kawy. Upiłem łyka. Kobieta usiadła obok mnie.

-Podoba ci się tutaj? - zapytałem.

 -Oczywiście. Zawsze marzyłam o takim domu. Tylko brakuje mi jeszcze jednego.

-Czego? - spytałem i spojrzałem na nią.

-Naszych dzieci - odparła wesoło.

-Jeśli chcesz, będziemy mieli gromadkę uroczych dzieci. W tym domu zawsze będzie słychać śmiech i będziemy bardzo szczęśliwą rodziną - powiedziałem.

-Właśnie tak wyobrażałam sobie swoją przyszłość. Przystojny i bardzo czuły mężczyzna u mego boku i gromadka dzieci - przytuliła się do mnie.

Objąłem ją ramieniem. Siedzieliśmy na kanapie do wieczora. Włączyliśmy sobie kilka filmów. Raz leciała komedia, a raz romans. Pod wieczór zamówiłem pizzę z dowozem do domu. Po pół godzinie zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. Zdziwiłem się nieco, bo przed drzwiami nikogo nie było.  Wyszedłem przed dom i rozejrzałem się. Nie było nawet auta z logo pizzerii. Wróciłem do pokoju.

-Przywieźli pizzę? - zapytała El.

-Nie.

-To kto to był?

-No właśnie nikogo nie było. Pewnie ktoś sobie żart zrobił.

-Pewnie dzieci - odparła żona.

Po kilku minutach znowu usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. Tym razem na werandzie stał dostawca.

-Przepraszam za opóźnienie, ale były korki. Wyobrazi pan sobie? O tej godzinie korki? - zapytał i spojrzał na mnie. - W każdym razie pizza już jest, jeszcze ciepła. Proszę bardzo  -podał mi pudełko. - Należy się 42 złote.

-Proszę i nie trzeba reszty - odparłem i wróciłem do pokoju.

-Pizza przyjechała - oznajmiłem i położyłem pudełko na stoliku.

Każdy wziął po kawałku. Usiedliśmy przed telewizorem i obejrzeliśmy kolejny film. Tym razem był to film akcji Z Nicolasem Cage w roli głównej.  Po dwóch godzinach poszliśmy na piętro. Eleonora poszła się wykąpać, a ja sprawdziłem czy okna są pozamykane. Zszedłem na dół i sprawdziłem też tam. Zamknąłem drzwi wejściowe i wyszedłem na taras. Miałem jakieś dziwne uczucie, że w pobliżu czyha niebezpieczeństwo. Rozejrzałem się po ogrodzie. Nikogo nie widziałem ani nie słyszałem. Wróciłem do domu, zamknąłem dobrze drzwi i poszedłem do sypialni. Kobieta już zdążyła się wykąpać. Ucałowałem ją i sam poszedłem do łazienki. Wykąpałem się i wróciłem do pokoju. El czytała właśnie książkę. Położyłem się na łóżku. Kobieta odłożyła powieść, zgasiła światło, przytuliła się do mnie i poszła spać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro