#21

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Tak jak mówili nauczyciele po obiedzie miały być kolejne atrakcje których każdy z nas był ciekaw.Nauczyciele poprosili o zbiórkę przed hotelem gdzie czekał na nas autokar którym mieliśmy jechać w miejsce pierwszej atrakcji.

Po 15 minutach byliśmy na miejscu.Kiedy wyszliśmy z autokaru ujrzeliśmy placówkę do gry w paintball'a.
Nasza klasa od razu miała uśmiechy wielkości banana.Poszliśmy wszyscy na teren paintball'a i czekaliśmy na znak kiedy będziemy mogli ubrać kombinezony i założyć cały inny sprzęt.

-No dobra zaraz damy wam kombinezony,kaski i strzelby ale najpierw kilka zasad obowiązujących podczas gry.-Powiedział jeden z pracowników.

-Musicie mieć wyznaczoną odległość od przeciwnika bo,jeśli będzie strzelać z bliska to pocisk może niezle zaboleć.Ze swoich baz nie można strzelać do przeciwnej drużyny ponieważ to nieuczciwe.Jeśli ktoś chce się poddać to unosi ręce do góry i krzyczy ,,poddaje się'' wtedy w niego nie strzelamy.Tylko czekamy aż ta osoba znajdzie się w bazie.Taka osoba czeka na koniec rozgrywki.Nie zdejmujecie swoich kasków podczas gry.Możecie je zdjąć dopiero kiedy usłyszycie gwizdek kończący waszą rozgrywkę.Jeśli kulka was trafi to zostajecie wyeliminowani,mówicie ,,trafiony'' i idziecie do swojej bazy czekając na zakończenie rozgrywki.Wtedy nie możecie już strzelać tylko czekać na to aż wasza drużyna wygra lub przegra.Jeśli w waszym pistolecie skończą się naboje to wracacie do swojej bazy aby uzupełnić kulki.Wasza rozgrywka będzie trwać 30 minut tak więc w tym czasie musicie pozbyć się swoich przeciwników strzelając w nich kulkami.Czy wszystkie te zasady są dla was jasne czy coś powtórzyć?-Zapytał młody pracownik.

-Nie-Odpowiedzieliśmy wszyscy chórem na co pracownik się uśmiechnął i zaprowadził nas do miejsca gdzie 2 dziewczyny zaczeły podawać nam kombinezony,kaski,pistolety i zapas kulek na rozgrywkę.

Ubrałam na siebie wszystkie te rzeczy i czekałam na innych,musieliśmy jeszcze wybrać składy drużyn.
Po 5 minutach wszyscy byliśmy gotowi.

-To jak tworzymy drużyny?-Zapytałam.
-Może tą rozgrywkę zrobimy dziewczyny kontra chłopaki a potem skład mieszany co wy na to?-Zapytał Marcin a my ze wszystkimi dziewczynami popatrzyłyśmy na siebie i kiwnełyśmy głowami na tak.
-Zgoda.
-W takim razie zaczynamy.

Wszyscy poszliśmy w stronę swoich baz i kiedy byliśmy już na miejscu krzykneliśmy ,,jesteśmy gotowi'' wtedy pracownik włąńczył czas i zagwizdał dwa razy na znak rozpoczęcia rozgrywki.
Razem z Agatą szłyśmy bocznymi ścieżkami przez co trafiłyśmy po 2 osoby.
Mimo że grałam niecałe 3 minuty,gra mi się naprawdę spodobała.Nauczyciele wpadli na świetny pomysł z tym paintballem.

Byłam jakieś 3 metry od basy chłopaków i jak narazie nikt mnie nie zauważył bo mam dobrą kryjówkę.Niestety długo w niej nie pobyłam po usłyszałam kroki w moim kierunku dlatego zaczełam uciekać w stronę swojej bazy.

-Tam,ucieka jakaś dziewczyna goncie ją-Powiedział Remek którego odrazu poznałam po głosie.Byłam sprytniejsza od chłopaków dlatego szybko zniknełam im z oczu zabijając przy okazji kolejnych 2 chłopaków.
-Dobra jest ta dziewczyna,musimy ją zastrzelić nim ona zrobi to pierwsza.Nie możemy przegrać z dziewczynami-Powiedział tym razem Marcin na co ja zaczełam się śmiać.

Pierwszy raz grałam w paintballa i naprawdę dobrze mi szło.Sama byłam w szoku.Kiedy byłam już w bazie wziełam zapas kulek,sprawdziłam teren i biegłam grać dalej.Do końca rozgrywki zostało 12 minut i 6 chłopaków do zastrzelenia.Dziewczyn zostało 4 więc musiałyśmy na siebie uważać i jakoś to wygrać.

Dziewczyny przyjeły taktykę turlania się w krzakach przez co były nie zauważone i mogły niezle kampić na naszych przeciwników.Ja jednak wolałam trochę pobiegać i trochę ich powkórzać swoją sprytnością.

-Obstawiam że to Klaudia tak biega-krzyknął Szymon na co zaczełam się głośno śmiać.
-Dlaczego tak uważasz Szymonie?-Odkrzyknełam trochę zmieniając głos aby jednak chłopak był w błędzie.
-Tylko Klaudia tak szybko biega z całej grupy dziewczyn Powiedział na co głośniej zaczełam się śmiać.

W tym samym momęcie zastrzeliiłam Szymona i powiedziałam ,,trafiony''

-Teraz na 100% jestem pewny ze to ty Klaudia-Powiedział uciekając do swojej bazy i czekając na zakończenie rozgrywki.
-Hehe masz mnie-Powiedziałam nadal śmiejąc się i uważając czy żaden chłopak przypadkiem na mnie nie poluje.

Całe szczęście w porę obejrzałam się za siebie i zobaczyłam jak jakiś chłopak do mnie biegnie dlatego zaczełam do niego strzelać i go postrzeliłam.

-Trafiony-Powiedziałam i w tym samym momęcie rozbrzmiał gwizdek zakończający rozgrywkę.
-Pokonałyśmy chłopaków-Zaczełyśmy krzyczeć i piszczeć ze szczęścia przybijając sobie piątki.

-Gratulacje,pierwszy raz widzę aby dziewczyna tak dobrze grała.A wy chłopaki cienkie bolce jesteście.Zostać pokonanym przez dziewczyny?Słabiutko-Powiedział pracownik paintbolla na co my się zaśmiałyśmy.
-Może rewanżyk?-Zapytałam na co chłopaki bez zastanowienia przytakneli.

Odpoczeliśmy chwilę nabierając siłę na kolejne 30 minut rewanżu po czym ponownie zajeliśmy swoje miejsca w bazie czekając na gwizdek po którym zaczeliśmy rozgrywkę.
Dziewczyny nadal szły taktyką turlania się w krzakach a kilka dziewczyn biegały między drzewami strzelając do chłopaków.Ja pobiegłam w to samo miejsce w którym miałam dobry widok na bazę chłopaków.Niestety długo w niej nie byłam ponieważ za sobą usłyszałam.

-A kuku-Powiedział Remek i postrzelił mnie w ramie.Dodając ,,trafiona''.Dlatego ja udałam się do bazy czekając na zakończenie rozgrywki.
-Chłopaki trafiłem Klaudię,teraz mamy szansę na wygraną-Powiedział a chłopaki ucieszyli się i zaczeli przybijać sobie piątkę uważając na to czy aby żadna z dziewczyn nie jest gdzieś w pobliżu.

***
Gra dobiegła końca.Drugą rozgrywkę wygrali chłopaki przez co było 1:1.Chcieliśmy zagrać ostateczną rozgrywkę ale z braku sił odpuściliśmy.Byliśmy zmęczeni,mokrzy i szczęsliwi bo atrakcja udała się nauczycielom w 100%.Byliśmy im za to wdzięczni dlatego kiedy pozbyliśmy się kombinezonów,kasków i broni podziękowaliśmy nauczycielom i pracownikom za atrakcje jakie dla nas zrobili.Ta wycieczkę będę pamiętać do końca życia.Mam nadzieję że przede mną jeszcze więcej takich wycieczek.

Pożegnaliśmy się z pracownikami paintballa i poszliśmy w stronę autokaru którym wracaliśmy do hotelu.Kolejną atrakcję mieliśmy mieć dopiero za 3 godziny dlatego mieliśmy czas na wzięcie prysznica,odpoczecie i przyszykowania się na kolejną atrakcję.Mam nadzieję że kolejna atrakcja będzie równie dobra jak paintball.

#############################################################
Cześć,to znowu ja.Nie było mnie trochę za co was przepraszam ale musiałam poprawić oceny przed końcem roku.Teraz bedę chciała to nadrobić :)

Mam nadzieję że rozdział wam się podoba.Dzisiaj rozdział dłuższy bo 1000 słów a to dlatego że chce wam wynagrodzić ten czas kiedy nie było rozdziałów :)
Czekam na wasze komentarze i gwiazdki :*

Jeśli będzie tu 5 gwiazdek to jutro wstawię wam kolejny rozdział.
Także czekam Do następnego misie :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro