《35》

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Witam serdecznie! Życzę udanego maja, majówki, eurowizji czy tam kto co innego ma (tak, wiem, że jest jeszcze kwiecień)

Ogółem, no to będzie dzisiaj trochę komiksów, zaś jutro możliwe że zrobimy sobie depreszyn rozdział (bo kiedyś musi być, cn?)

I dzisiaj wyjątkowo Grom Factor będzie na początku a nie na końcu, więc zapraszam 🎩🎉









Edric się aż odsunął xd wiedział, że z genami Amity nie można igrać





Nie można było zrobić lepszej pracy 😩🌔

No..Gayer!

Yes..Perfect.

xdd, i teoretycznie na tym mogłoby się zakończyć, ale nie no, lecimy dalej

protective.partner.exe.

Takiej matki jak Camila to ze świecą szukać.

,,To tylko ja i moja dwumetrowa Tytanowa dziewczyna która teoretycznie jest bogiem trzymamy się za ręce"

Mam nadzieję, że tak się inni przy mnie nie czują-

Co prawda nie mam dwóch metrów ale jestem najwyższa z dziewczyn w klasie

A tera kufa coś zajebistego, czego dosłownie się nie spodziewałam że zobaczę:







Amity. Jak. W. Pilomontażowym. Odcinku. (link w poprzednim rozdziale)

Tylko jeszcze Luz brakuje żeby ją obroniła przed klasą

(*)

Tytan wiedział co robi.

I wgl muszę wam zepsuć ten komiks, bo przez wypowiedź Amity przypomniało mi się coś złego.

Czekajta, tylko wam wykrzykniki walnę.

❕❕podtekst❕❕

I ten King co nie wie o co chodzi 😩

Iiii, niestety wyszło na to że tak musimy skończyć. Od razu informuję że dnia jutrzejszego przyjeżdża brat cioteczy więc idk jak to będzie z rozdziałem, ale jakoś postaram się dodać. Jak narazie to papap!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro