《65》

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Hejcia kochani! Dzisiejszy rozdział pojawił się trochę wcześniej jak zauważyliście, a dlaczego, to już tłumaczę - wczoraj niestety nie miałam możliwości wstawić rozdziału, jednak materiały miałam gotowe, więc dziś wstawiam tylko zaległości.

❕ Również pragnę przeprosić za 2 dni nieobecności w rozdziałach i na Wattpadzie, gdzie zwyczajnie nie było mowy, żebym była aktywna, gdyż strasznie się źle czułam podczas tych dni. Z nudnościami i zawrotami głowy nie dziwota, gdybym przetłumaczyła przykładowo brain na musk❕

Jednak od razu, gdy zrobiło się lepiej, wracam do rozdziałów - Zapraszam!

___________----------
🦉🏚️🦉🏚️

Cheerleader 😅💞

... Luz.. uh.. myślę, że ją zabiłaś.. halo?

💜💜💜


Niech ktoś ze mną w to zagra.

a no tak nie mam robloxa-

Będzie dobrze, Vee, prawda? Prawda???

Awww, such a cute pets

On serio jest uroczy jak się bliżej pozna 😭

Szkoda, że tego nie zobaczyła, chociaż wtedy mi się już totalnie rozpuściła.

Teraz chciałabym Wam przedstawić komiks, który trzymałam już dość długo do pokazania, i wreszcie ujrzy światło dzienne - Bodies Change (And That's Okey) [czyli jak ktoś postawi obraźliwy komentarz, to zabiję]

[nie no, wiem, że wszyscy tutaj kulturalni🤗]

Alleluja. Przynajmniej Amity nie ma w swojej szafie całej rodziny, znaczy co-

Ilekroć widzę ten komiks, skupiam się głównie na drugiej części tej klatki, bo ta Willow z workiem z Boschą (btw to cudny szczegół) wygląda identycznie jak Pandora (fanowska córka Huntlow), co jeszcze bardziej utrzymuje mnie w przekonaniu, że design Pandory jest głównie na podstawie Willow. Change my mind.

[Oczywiście nie jest to złe, kolor skóry i rysy twarzy ma po Hunterze]

Jak dobrze, że Willow magicznie miała przy sobie Huntera, a Hunter miał magicznie przy sobie maszynę do szycia.

Ta Luz co do stroju dodała po prostu muchę 😎👐

Teoretycznie w tym oto komiksie ludzie pisali w komentarzach:
uno - o samej Amity itd itp
dos - o worku Willow
tres - jak Hunter wyciągnął maszynę do pisania z kieszeni-

Tego nie wiem, ale wiem przynajmniej jedno - geny Odalii to jednocześnie przekleństwo, jak i błogosławieństwo


💞💜💞💜💞💜💞💜💞
I kochani, pamiętajcie, nie ważne, czy przytrafią się Wam zmiany w ciele, charakterze, czy zachowaniu, zawsze bądźcie sobą i nauczcie się widzieć w każdej zmianie coś dobrego. Zmiany to coś, czego nie trzeba krytykować i zamiatać pod dywan, tylko sobie z nimi radzić na wasz własny, wyjątkowy sposób 🦸‍♀️🔥💅

Piękneee, a strój Huntera to już wgl

I'm straight and I have a very good past

yessssssssss

Wybaczcie, musiałam.

I zakańczając, komiks, przez który za każdym razem uraniam łzę (*)

. . uno
. . dos
. . tres
. . cuatro
. . cinco

Kocham fakt, że Luz podchodzi do tego tak spokojnie i z uśmiechem

🥺💞

😭😭😭 I'm crying again

Często w innych komiksach czy rozmowach było padane pytanie, czy Amity kiedykolwiek zastanawiała się, czy będzie taka sama, jak Odalia. Nie myślałam jednak, że zobaczę coś tak epickiego autorstwa moringmarka.

Serio, kawał dobrej roboty, to takie cholernie piękne i zdrowe. Czy pokazując coś takiego homofobą, mogli by zarzucić, że to jest złe? No okropne, wręcz koszmarne, matka trzymająca dziecko i mówiąca same, dobre rzeczy.

Widząc coś takiego w Disney'u, czy dziecko faktycznie uczyło by się złych nawyków? Złych poglądów na temat miłości? Bo ja widzę tutaj tylko dobrą, zdrową reprezentację.

___________---------
💜💞💜💞

A żeby Was bardziej załamać, według tego, co powiedziała Amity, Odalia mówiła do niej odwrotne słowa, czyli:

'Jesteś złą córką'

'Jesteś jedną z najgorszych rzeczy, które wydarzyły się w moim życiu'

'Zawsze będziesz ciężarem dla mnie'

'Jesteś bezwartościowa'

'I Cię nienawidzę'

Na szczęście to nie canon.

___________-----------
🦉🏚️🦉🏚️

I doszliśmy do końca kochani! Bardzo Was przepraszam za rozpisywanie się, ale jak się już dawno skapnęliście, już tak mam. Życzę Wam bardzo dobrego dzionka, i do zobaczenia wieczorem!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro