-14-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami Kim_Yoni:

Miesiąc później

Zostało jeszcze 20 dni do naszego wyjazdu. Przez ten czas co minął przyjechały Monika i Kamila z wakacji z rodziną i dziś miałyśmy się spotkać wszystkie u mnie. Tata jak zwykle był w pracy, a ja siedziałam i rozmyślałam o Tae. Czemu akurat ja?
Zerknęłam na zegarek. 16:15... Za godzinę mają przyjść dziewczyny.
Powiedziałam tylko im o tym z kim gadam... Rozmawiam z nim 2 razy dziennie. Są to bardzo przyjemne rozmowy. Ale czy będziemy potrafili rozmawiać też tak na żywo? Chciałabym móc pojechać już do Korei!
Nagle zadzwonił mi telefon. Wyświetliła się Monika, więc bez zastanowienia odebrałam... Usłuszałam jej krzyk.
~HEJOOOO!!!
~Ciszej może?
~Bo co?
~Bo mnie głowa boli... - skłamałam.
~Ojoj...
~Po co dzwonisz?
~Chciałam ci powiedzieć, że jadę do ciebie...
~Znowu się pokłóciłaś z rodzicami?
~Nom... Mogę też zostać na noc?
~Ok. Zadzwonię do taty, żeby kupił kolację dla 3 osób.
~Kocham cię!
~Wiem... - mimowolnie się uśmiechnęłam.
~Będę za 10 minut!
~Ok. Czekam.
~Papaa!
~Bayoo!
Rozłączyłam się i już miałam dzwonić do taty, ale przeszkodziło mi KakaoTalk i rozmowa video. Kto dzwonił? Oczywiście, że kosmita... Czemu on nie śpi?! Może się upił, albo naćpał? Albo któryś z chłopaków bawi się jego telefonem....
Odebrałam i zobaczyłam czuprynę Jimina... Wiedziałam...
-Witaj, śliczna... - zaczął
-Jimin ni pabo... - odparowałam i z uśmiechem się rozłączyłam.
Jego mina była bezcenna. Coś mu się nie udało... Zaraz po tym napisał Tae.

alien_1995: Bardzo cię przepraszam! Zasnąłem z włączonym KakaoTalk :(
Kim_Yoni: Nie szkodzi :*
Kim_Yoni: I tak go spławiłam xD
alien_1995: Nigdy więcej nie narażę cię na rozmowę z ChimChim'em xD
Kim_Yoni: Dzięki xD ale wystarczy jak będziesz po prostu wyłączał KakaoTalk ;*
alien_1995: Wiem wiem xD co porabiasz?
Kim_Yoni: Czekam na przyjaciółkę... A właśnie! Kookie, Suga i Hobi mają KakaoTalk?
alien_1995: No mają... A co? Już ci się znudziłem? :(
Kim_Yoni: Ty mi się nigdy nie znudzisz Oppa! :**
alien_1995: Cieszę się bardzo :*
Kim_Yoni: To dasz?
alien_1995: A po co?
Kim_Yoni: Pamiętasz jak ci mówiłam o planie? ;)
alien_1995: Czyżbyś chciała wprowadzić w życie etap 1??
Kim_Yoni: Dokładnie, Kochany.
alien_1995: Częściej mnie tak nazywaj Skarbiee!! :*
Kim_Yoni: Zastanowię się ;)
Kim_Yoni: A teraz łaaadnie proszę! :)
alien_1995: No dobra...
alien_1995: Kookie -> Kookie_1997
alien_1995: Suga -> sugar_1993
alien_1995: Hobi -> crazy_hope1994
Kim_Yoni: Dziękuję~! :*
alien_1995: Nie zrobiłem tego za darmo...
alien_1995: Wkrótce się dowiesz, o co mi chodzi :*
Kim_Yoni: Już się boję xD
Kim_Yoni: Oppa?
alien_1995: Hm?
Kim_Yoni: Nie powinieneś iść spać?
alien_1995: Powinienem xD
Kim_Yoni: To może idź spać? Późno u was... (ok. 1 w nocy)
alien_1995: Dobrze... To do napisania :*
Kim_Yoni: Dobranoc!!
Kim_Yoni: Kochany :*
alien_1995: Dziękuję Skarbie :** <3!
Kim_Yoni: Nie zapomnij wyłączyć KakaoTalk ;*
alien_1995: Dobrze :))
alien_1995: Papa! :**

alien_1995 jest offline

Kim_Yoni: Pa, Oppa

Kim_Yoni: Tęsnie :')
(wiadomość nie została wysłana)

Kim_Yoni jest offline

-----------------------------------------------------------------
A co to się stanęło? XD
Jimin dzwonił, ale cosik nie pykło xD
O jaki plan może chodzic?
I czy Ewa zaczyna coś czuć do naszego V?
Tego lub przynajmniej czegoś z tych rzeczy dowiecie się w następnym rozdziale 😁
Zostawcie po sobie ślad!! :**
Pozdrówki
~Kim_Yoni

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro