-23-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

dedyk dla Jeon_Mai

Oczami Mai_97:

Już minął tydzień odkąd piszę z Kookiem. Jestem mega wdzięczna Ewie. Dzięki niej mogę z nim teraz pisać.
Jesteśmy bardzo do siebie podobni. Te same zainteresowania, wiek... Obydwoje jesteśmy najmłodsi z grup. Ja miesiącem, on rocznikiem.
Bardzo go lubię... Jeszcze bardziej od momentu rozpoczęcia rozmów z nim.

Kookie_1997: Hejka!
Mai_97: No cześć!
Kookie_1997: Jak tam?
Mai_97: A bardzo dobrze. A tam?? :))
Kookie_1997: Też :*
Kookie_1997: Co robisz?
Mai_97: Jem xD
Kookie_1997: Mogłem się domyśleć x'D
Mai_97: Mogłeś :*
Mai_97: A ty co porabiasz?
Kookie_1997: Siedzę, bo przerwę mamy teraz...
Mai_97: Też się mogłam domyśleć xD
Kookie_1997: Jeszcze tylko 7 dni.
Mai_97: Równy tydzień...
Kookie_1997: Mhm...
Kookie_1997: Sorki ale przerwa się skończyła ;-;
Mai_97: Okok leć już :**
Kookie_1997: Pa Malutkaa!! :**
Mai_97: Pa Ciasteczkoo!!! ;***

Kookie_1997 jest offline

Czemu Malutka? Bo jestem niska...
Zwykle tak wyglądały nasze rozmowy. Krótsze, ale częstsze... W szczególności wtedy, kiedy pisał podczas przerw. Jeszcze nigdy chyba nie rozmawiaałam z nim tak długo jak Ewa z Tae. Kiedyś sobie przejrzałam ich rozmowy... Słodziutcy są!
Niedługo wszystko się zmieni... Tylko tydzień i będziemy mieli dla siebie więcej czasu. Już nie mogę się doczekać.

Mai_97 jest offline

-----------------------------------------------------------------
Przepraszam, że znowu nie taki długi, ale ta moja alergia mi spokoju nie daje ;-;
Mam nadzieję, że rozdziały z innych perspektyw też się podobają :3
Zostawcie po sobie ślad
Pozdrówki
~Kim_Yoni


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro