-53-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami Mia_97:

Poszliśmy w stronę Domu Strachów. Nie powiem... Bardzo się boję... Nienawidzę duchów, zjaw czy innych takich istot, o oglądaniu horrorów już nie wspomnę.

Martwi mnie też zachowanie Kookiego. Rozumiem, że jest nieśmiały, zresztą tak jak ja, ale dziś jest jakiś taki inny.

Już staliśmy z biletami wstępu na atrakcję. Coś czuję, że zaraz zemdleję...

Nie, Monika bądź silna!

A poza tym jest z tobą Jungkook. Nie mam się o co martwić...

-W porządku? - zapytał kładąc mi dłoń na ramieniu.
-T..tak - zająknęłam się.

-Jak nie chcesz, to nie będę cię namawiał...

-Nie, nie, jest w porządku... - wysiliłam się na uśmiech.

Zaraz miała być już nasza kolej. Wzięłam kilka głębokich wdechów i weszliśmy do czarnego wagonika.

---------------------------------------------------------------------------

Hello~~

Wyznam odrazu, że kocham mojego tate (ó㉨ò)

Dzięki niemu publikuję ten rozdział ^^

Jak się uda to jutro się pojawi następny :D

Jak wam się podoba wystraszona Moniczka? XD

Ona taka zawsze ;_; i nie można z nią obejrzeć horrora jak z An :')

Na dzisiaj tyle~

Gwiazdkujcie, komentujcie~

Saranghae~~

~Kim_Yoni

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro