-6-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami Kim_Yoni:
Znowu płakałam... Znowu tęskniłam... Byłam na cmentarzu. Odwiedzałam mame... Czemu ja wtedy nie umarłam? Czemu akurat ona musiała odejść? Moja mama umarła w wypadku samochodowym 8 miesięcy temu... Ja przeżyłam...
Chciałam popełnić samobójstwo, chciałam do mamy. Pamiętam tylko wbiegającą Monikę i nic więcej. Nikt nie wie o mojej próbie samobójczej. Tylko ja, tata i dziewczyny. Teraz płaczę i wspominam ósmy miesiąc...
Dziewczyny mnie wspierają. Dziurę w moim sercu wypełniają one, muzyka... I od bardzo niedawna - chłopak... Dobrze mi się z nim rozmawia. Ale jak długo?
Jak przylecę do Korei... To też tak będzie?
-----------------------------------------------------------------
No i jest 6 rozdział.
Trochę smutny... I oto mi w sumie chodziło... XD
Będą jeszcze takie rozdziały... Takie z przemyśleniami bohaterów (a w szczególności tych głównych)
Dobra tyle chciałam powiedzieć i lecę pisać kolejny rozdział
Pozdrówki
~koneko.chan

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro