-62-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami Kim_Yoni:

Było już po 20 i dalej siedzieliśmy i rozmawialiśmy w salonie. Ale jutro niedziela, więc mogliśmy sobie pozwolić na imprezę.

-Mam pomysł! - wypaliła Angela.

-Jaki? - zapytałam.

-Zagrajmy w butelkę!

-Dobra, ale nie na trzeźwo! Potrzebne procenty~! - krzyknęła Monika.

-Ok. To my z Angelą idziemy, a wy czekajcie. - powiedziała Kama.

-Dla mnie to co zwykle! - zastrzegłam.

-Jak będą tu mieli takie coś, to kupimy. A wątpię... - powiedziała Kama.

-Pewnie tak... - przyznałam.

Zwykle piłam tylko smakowe piwo... Nie przepadam za takim zwykłym...

-Wracamy za 15 minut! - krzyknęła An i wyszły z domu zamykając za sobą drzwi.

-Na rozbieraną? - zapytał Suga.

-Nie, ale powiem ci w sekrecie, że to ulubiony rodzaj butelki Andzi. - odpowiedziałam Sudze i puściłam mu oczko.

-Hehe~ Dzięki za info~ - powiedział zabawnie poruszając brwiami.

-An cię zabije - szepnęła mi Monika.

-Wiem, ale jak się upije to zapomni wszystko - odszepnęłam jej z uśmiechem.

-No w sumie...

-O czym gadacie? - zapytał Tae kładąc głowę na moich udach.

-O An... - odpowiedziałam mu wplatając palce w jego włosy.

Chłopak przymknął oczy, a ja nie przestawałam bawić się jego jedwabistymi włosami. Czas nagle mi się zatrzymał... Patrzyłam na jego przystojną twarz. Poczułam nagle motyle w brzuchu.

Teraz miałam pewność... Że go pokochałam? Ale nie jako idola... Jako zwykłego chłopaka... Który pomógł mi i pocieszył, kiedy miałam problemy...

-Tae? - zaczęłam.

-Hm? - dalej nie otwierał oczu.

Kłóciłam się z myślami. Powiedzieć mu? Czy może odpuścić i poczekać na odpowiedniejszy moment? Lepiej chyba będzie...

-Cieszę się, że mogłam was poznać osobiście. - powiedziałam w końcu.

-Ja też, Skarbie - powiedział i uśmiechnął się kwadratowo.

Nie minęło 15 minut, a An i Kama wróciły z przekąskami i alkoholem. Nie było niestety smakowego piwa... Poszłam jeszcze po butelkę i wróciłam do towarzystwa. Zaczęliśmy grę popijając soju*.

----------------------------------------------------------------------------------------------

*soju - koreański alkohol w zielonych butelkach :>
(Tak gdyby ktoś nie wiedział :*)

Hello~~

Jak po pierwszym dniu lekcji?

Jestem załamana jakiego mam nauczyciela od WOK'u ;-; chory facet ja wam mówię 😭😭😭

Tak to jestem zadowolona z innych nauczycieli °v°

Jak się podoba rozdział? :3

Jutro następny i baaaaaaaaardzo ciekawy khe khe khe... No tak... Sami zobaczycie i przeczytacie
(//°/v/°//)

I jeszcze chce podziękować!

Jesteście wspaniali!!! Kocham was bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo moooocno 😍😍😍😘😘😘😘😘😘😘😘😘💕💕💕💕💕💕💖💖💖💖💖💖💖💟💟💟💟💟💞💞💞💞💞💗💗💗💗💜💜💜💙💙💙💙💙💙💘💘💘💘💛💛💛💛💛💛❤❤❤❤❤💝💝💝💝💝💝💝😚😚😚😚😚😚😚

Mam nadzieję, że nie odejdziecie od mojego fanfika i zostaniecie do końca! 😌💙💙

Gwiazdkujcie, komentujcie~

Saranghae~~

~Kim_Yoni♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro