-65-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami crazy_hope1994:

Zaniosłem Kamilę do jej pokoju i położyłem na łóżku.

-Po co mnie tu przyniosłeś?! - krzyknęła siadając.

-A nie idziemy spać? - zapytałem spokojnie.

-Idziemy, ale ja mam nogi!

-A ja mam silne ramiona~ - odparowałem i siadłem obok niej.

-Chyba ci się ten alkohol na mózg rzucił! - fuknęła i uderzyła mnie w ramię.

Tobie raczej też, pomyślałem.

Popchnąłem ją i zawisłem nad nią. Patrzyliśmy sobie w oczy. Dziewczyna wyraźnie się zarumieniła. Zbliżyłem się jeszcze bardziej i lekko musnąłem jej usta swoimi.

Zarzuciła ręce na moją szyję i przyciągnęła mnie jeszcze bliżej. Ponowiłem pocałunek, który tym razem był odważniejszy. Kamila nie czekając na nic, pogłębiła go. Czułem gorzki smak alkoholu. Miała cudowne usta!

W pewnym momencie moje dłonie powędrowały pod jej krótką koszulkę. Kiedy przygryzła moją wargę cicho warknąłem. Odwdzięczyłem się malinką nad jej lewym obojczykiem na co cicho syknęła.

-Hose.. - szepnęła.

Jej głos przywołał mnie do porządku. Szybko się od niej oderwałem i usiadłem na drugim końcu łóżka.

-Przepraszam Kama... - zacząłem. - Chyba mnie trochę zbyt poniosło...

-M-Mnie też... - zajaknęła się.

-Może chodźmy spać... I najlepiej będzie jak o tym zapomnimy, prawda?

-Mhm... - mruknęła poprawiając koszulkę.

Położyła się a ja obok niej. Przykryliśmy się kołdrą i leżeliśmy nieruchomo.

Będzie trudno mi o tym zapomnieć, pomyślałem. Bardzo trudno...

Oczami cutie<3:

Coś czuję, że trudno mi będzie o tym zapomnieć.., pomyślałam. Bardzo go lubię... Nigdy nie przestanę.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Część :')

Szybko i na temat: coś czuję że jutro zginę :'')


To jest bardzo możliwe :'D ona nigdy nie żartuje

Napiszę szybki testament:

Cały swój dorobek zostawiam moim misiom. Taesiowi: moje notatki do opowiadań.
Alfredowi: moje ulubione słuchawki.
Tamakiemu: wszystkie Mangi.
Hakui: obroże i smycz. ( nie wnikajcie)
Usui'emu: pudła z różnymi rzeczami.
I Lovkowi: rysunki <3!

Kocham was wszystkich~~!

Ubłagajcie ją żeby mnie nie zabiła, ja mam tyle weny teraz T^T

Gwiazdkujcie, komentujcie~

Saranghae yo~~

~Kim_Yoni♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro