-7-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami alien_1995:
I znowu siedziałem bezczynnie... Znowu sam. Pustka. Myślałem o mamie... Ciekawe jak jej się żyje? Jej syn jest na drugim końcu kraju... Daleko. Tęaknię za nią. Ostatnio myślałem, żeby do niej napisać list. Ale jakby na to zareagowała? Tyle nie pisałem...
Było już w pół do siódmiej wieczorem. Sprawdziłem KakaoTalk. Dalej jej nie było. Może jest zajęta? Pewnie tak... Sprawdzę trochę później...
-----------------------------------------------------------------
I kolejny :')
Dla jasności i ścisłości, żeby niedomówień jakichś nie było - jeśli chodzi o Tae ja wszystko zmyślam jeśli chodzi o jego rodzine xD no bo raczej nie znam go osobiście xD
Mam wene więc lecę pisać dla was jeszcze jeden rozdział i was opuszczę... Jutro kartkówka z angola a ja nic praktycznie nie umiem 😹
Zostawcie po sobie jakiś ślad! Piszcie komentarze ja nie gryzę ^^
Pozdrówki
~koneko.chan

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro