Więęęc w końcu dostałam jakiś dziwny sen który pamiętam na tyle, żeby zrobić z nim roździał

Dobra, widzieliście może zwiastun nowego filmu Dreamworks?

Otóż dzisiaj mi się przyśniło, że widziałam ten film
Dobra, lecimy

Zaczęło się tak, że... W sumie nie pamiętem jak, ale chyba tak, że poszłam do "kina".. Dobra, to nie było kino, tylko jakieś białe pomieszczenie z kanapą i wielkim telewizorem... Yyyy mapa kino z transformice XDD
No i zaczęłam oglądać film, tylko że gdzieś w połowie zaczynam grać w jakąś grę gdzie zostałam foką. Było tam stado fok i lider fok, a w jednym z levelów trzeba było złapać jak największą rybę. Ja złapałam dwie wielkie ryby no to przechodzę do następnej rundy 🏃🏃 i w tej rundzie trzeba było chodzić po domu i uciekać przed zoroakiem z pokemonów? Nie wiem, ale by to zrobić trzeba było chować się do szaf
Anyways, wtedy do mnie mówi mój dziadek żebym odłożyła gre i w końcu oglądała film, no to oglądamy ten film, nie pamiętam dokładnie co tam się działo, ale było kilka dziwnych scen, np. Była scena gdzie Ruby (główna bohaterka) jest w szkole w nocy w dziwnym korytarzu razem z tym gościem na deskorolce i z jakimś nauczycielem który się nie pojawił w zwiastunie. Sam nauczyciel wyglądał jak taka typowa surowa nauczycielka z okularami i czarnymi lub ciemnobrązowymi włosami związanymi w kok. Jednak oprócz scen które w zwiastunie się nie pojawiły, pamiętam też jak się dziwiłam, ponieważ nie było niektórych scen ze zwiastunu, np. Scen treningu z babcią i myślałam czemu te sceny były usunięte. Wtedy właśnie film miał się kończyć, ale nagle się psuje, ponieważ leciał on na jakiejś stacji telewizyjnej dla dzieci i ludzie co go puszczali przerobili go na jakieś edukacyjne gówno, gdzie usuneli cały climax i zastąpili go jakimś pogadańskiem jak trzeba szanować innych czy coś XD
Ja byłam bardzo zawiedziona i wtedy mój dziadek mi powiedział, że był jeszcze inny film Dreamworks który przerobili, był to jakiś film o księżniczce i rycerzach i był tam jakiś król i jednorożec.. I tak idą sobie na przygodę by uratować ich królestwo czy coś. I znowu, kiedy zbliża się climax, czyli kiedy postacie już idą by zmierzyć się z antagonistą, który zgaduje że był smokiem, ale nie jestem pewna, film się ucina i mamy znowu jakieś pogadańsko.

I to był koniec mojego snu.. Może był underwhelming na książkę, której nie aktualizowałam od ostatniego roku, ale nie kontroluje mego mózgu i nie wiem co mi się jeszcze przyśni :')