Melisa nie była ostatnim dzieckiem Niny i Michaela.Zeszli się po 3 miesiącach dogryzania sobie, dokuczania i całowana.Michael odwiedzał praktycznie codziennie córeczkę i było by nie możliwe gdyby stare uczucia nie powróciły a nowe nie narodziły.Zrozumieli że chcą dać pełną rodzinę Melisie i chcą aby wiedziała że zrobili wszystko aby tak było. 

Po 1,5 Roku Michael oświadczył się Ninie w Rzymie, wyjechali we dwójkę a babcia zajęła się wnuczka.Tak też poczęło się drugie dziecko Max który był przepiękny i bardzo grzeczny po 9 miesiącach dogryzania mamie. Maluszek wszystkich oczarował swoimi pięknymi oczkami. 

Rok po urodzeniu Maxa zdecydowali się na ślub. Piękny ślub i wesele na 120 osób,niewielkie wydarzenie które zapadło w ich pamięci na zawsze. Chętnie powtórzyli by tą zabawę i świetnie spędzony czas z rodziną, przyjaciółmi.

3 Lata po ślubie kiedy najmniej się spodziewali na teście ciążowym pokazały się dwie cieniutkie kreseczki.Po 9 miesiącach urodziła im się mała księżniczka Mia która zawładnęła ich sercem i pokazała co to jest młodość. 

Nina i Michael po ciężkiej drodze która zaskoczyła ich podczas życia zestarzeli się razem, na zawsze.Doczekali się pełno wnucząt i nawet prawnuczka. Ich życie było zawiłe ale warto było tego doczekać.

The End 

14;44  26.07.2018r