Czytanie krytyczne, czyli sama lektura Mein Kampf nie uczyni z ciebie nazisty

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mój borze, znowu piszę reakcyjnie.
Ale szlag mnie jasny trafił.

Tym razem jednak nie jestem zirytowana na zjawisko wattpadowe, ale również dotyczące czytelnictwa i piśmiennictwa.

Na jednej z grup książkowych zostało zadane pytanie - czy można legalnie przeczytać Mein Kampf. Pytanie zadała osoba interesująca się tematem III Rzeszy od strony historycznej. Dorosła osoba, co warto podkreślić.

Wiecie jakie odpowiedzi dostała?

Szkoda czasu, bo to chłam, bo to wytwór chorego umysłu, po co czytać coś co propaguje nazizm, w ogóle to powinno być zakazane właśnie dlatego że jak czytasz to możesz zostać nazistą.

No żesz cholera jasna!

Chyba po to dorosły człowiek ma wykształconą umiejętność krytycznego myślenia żeby móc coś przeczytać nie przyjmując od razu stanowiska autora jako swojego.

Bo przecież ma, prawda? Społeczeństwo nie jest aż tak cofnięte w rozwoju?

Z tego miejsca przyznaję się do przeczytania w gimnazjum Manifestu komunistycznego, może to kogoś zaskoczy ale to nie uczyniło mnie komunistką. Czytałam Państwo Platona, ale to jeszcze nie znaczy, że zgadzam się z jego koncepcjami politycznymi. Znam ateistów o świetnej znajomości Biblii, sama znajomość tekstu nie czyni z nich jeszcze osób wierzących.

Ręka w górę, kto zna mitologię grecką? A kto z tych osób uważa się za wyznawców politeizmu greckiego?

Kto z was kiedykolwiek przeczytał cokolwiek napisanego przez antyszczepionkowców? Czy to magicznie sprawiło, że wierzycie w to, że szczepionki powodują autyzm (czym by były autystyczne ścinki gdybym do nich nie wplotła autyzmu)?

Skąd więc założenie, że sama lektura Mojej walki na pewno uczyni z czytelnika wyznawcę Hitlera?

Ktoś powie, że zaraz zaraz, niedawno pisałaś o odpowiedzialności w pisaniu.

Tak. Zwracając do jasnej cholery uwagę na średnią wieku użytkowników Wattpada i na fakt, że zwyczajnie to jest dla nich pierwsze zetknięcie z tematem.

Śmiem twierdzić, że dorosła osoba zainteresowana historią zna kontekst historyczny w jakim należy Hitlera osadzić. A jeśli mimo to przyjmuje stanowisko Akwarelisty jako słuszne, to coś nie tak jest albo z jego umiejętnością krytycznej lektury, albo moralnością.

Tu chyba powinna być puenta, ale tak jakby nie rozumiem. Po prostu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro