Wiatr niesie opowieści, a każda z nich jest szeptem przeszłości, który kształtuje przyszłość. W Stormhaven, gdzie echo Wichrów jest najgłośniejsze, Strażnicy Serca Burzy stali się legendą.

Kai, Aella i Michael, wraz z Lokim u boku, nie spoczęli na laurach. Z każdym dniem, który mijał, ich zrozumienie Wichrów rosło, a ich umiejętności stawały się coraz bardziej wyrafinowane. Kai, który już opanował sztukę czytania run, odkrył w księdze przepowiedni nowy rozdział, który mówił o "Wichrowym Królestwie" - miejscu, gdzie wszystkie Wichry się rodzą i umierają.

Aella, czując powiązanie z tym tajemniczym miejscem, przekonała Strażników, że muszą tam udać się, aby zrozumieć pełnię mocy, którą posiedli. Michael, zawsze gotowy do działania, przygotował ich na podróż, wiedząc, że to, co mogą znaleźć, może zmienić los Stormhaven na zawsze.

Loki, z jego niezwykłą więzią z Wichrami, był kluczem do odkrycia ścieżki do Wichrowego Królestwa. Jego runy na obroży pulsowały w rytmie, który wydawał się wskazywać drogę.

Wyruszyli o świcie, gdy pierwsze promienie słońca przebijały się przez chmury. Podróż była długa i pełna wyzwań, ale Strażnicy byli niezłomni. Przez gęste lasy, ponad wysokie góry i przez niekończące się równiny, podążali za śpiewem Wichrów.

Gdy dotarli do celu, zobaczyli przed sobą ogromne wrota zrobione z chmur i wiatru. Loki pierwszy podszedł, a runy na jego obroży rozbłysły, otwierając bramę. Za nią rozciągało się Wichrowe Królestwo - kraina tak piękna, że zapierała dech w piersiach.

Wichrowe Królestwo było pełne życia, z Wichrami tańczącymi w harmonii. Strażnicy poczuli, że to miejsce jest źródłem ich mocy i że mają tu wiele do nauczenia się. Rozpoczęli trening, który miał ich przygotować do obrony Stormhaven przed nadchodzącymi burzami.

Wiedzieli, że ich podróż jeszcze się nie skończyła, ale teraz, jako prawdziwi Strażnicy Wichrów, byli gotowi na wszystko, co przyniesie przyszłość. A ich legenda rosła, niosąc nadzieję na wiatrach do każdego zakątka świata.