Nocy, pochłoń mnie!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nocy, pochłoń mnie! Nic już nie zostało
z moich złotych słońc. I dusza, i ciało
w czarny pędzą krzyk. Skrawione sumienie
dziś ostatni most wrzuciło w płomienie.

Nocy, pochłoń mnie! Te łzami zroszone
strofy cuchną krwią, a usta spragnione
szeptem nęcą śmierć. Twarz moja pobladła
niczym świeży trup, unika zwierciadła.

Nocy, pochłoń mnie! Dziś stoję na gruzach
marzeń z dawnych lat, a cień się wybudza
z wiecznych mroków serc, gdzie czyhał latami
by pochłonąć świat czarnymi myślami.

Nocy, pochłoń mnie! Już dosyć czekałam
aż twój miękki kir mą duszę od ciała
zbawi, weźmie w czerń i nicość bezdenną.
Unicestwij już nadzieję daremną!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro