Powiem krótko: 

̶p̶e̶n̶i̶s̶

*kaszel*

Żartowałam, żartowałam~!

Ogólnie wątek o skrzywdzeniu Camilo siedział mi naprawdę długo w głowie od kiedy zobaczyłam film. Zastanawiało mnie jak on sobie radzi z ciążącą odpowiedzialnością rodzinną, skoro Isabela i Luisa nie dawały w pewnym momencie rady. I tak oto powstało to małe dzieło.

Opowiadanie jest dodatkowym odłącznikiem od innego, którego jestem w trakcie tworzenia, ale znajomość nie jest wymagana, a przynajmniej tak się starałam to zrobić.

Historia tak właściwie głównie skupia się na relacji rodzinnej i problemach emocjonalnych Camilo oraz wahającej się magii. 

Wiem, że w # dałam CamiloxOC i fakt, jest ona tutaj zawarta, ale nie stanowi głównej tematyki tego opowiadania, a dodatkowy wątek. 

Wydarzenia są o rok przed tymi w filmie oraz są pewne spore nieścisłości względem oryginału, ale no w końcu jest to fanfiction, nie?

Opowiadanie zahacza o depresję i samookaleczenie.

Dodałam kilka faktów informacyjnych, bo jestem ciekawa czy będzie mi się osobiście chciało jeszcze takowej wstawiać w przyszłości, ale pewnie nie, więc się nacieszcie tym 8D

Kocham was Kociaki~!

Ave!

- TobiMilobi