116(ಥ﹏ಥ)#

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Na moje życzenie,
w czasie trwania tego rozdziału,
Rosja jest farmaceutą i nie zna USA.

Jak wiadomo w moich książkach,
tego typu, wszystko jest możliwe,
a takie coś jak "CZAS" w większości przypadków całkowicie nie istnieje- xD

_________________________________________

O 22:30 gdy Ame leci do apteki by kupić leki na sraczke,
bo go w dupsku ściska...

Ameryka: *podbiega do drzwi apteki i puka w nie bo nie może otworzyć*

Rosja: *podchodzi pod drzwi do USA i otwiera małe kwadratowe okienko w nich*
Dobry wieczór, po co przyszłeś o tak puźnej porze? 

Ameryka: P-przyszłem po-

Rosja: *wsadził głowę w okienko i stara się tak do pasa przecisnąć*

Ameryka: Co Pan robi?-

Rosja: Czy kiedykolwiek całował się Pan z farmaceutą przez okienko?

Ameryka: Ni-

Rosja: *pocałował USA*

Ameryka: *z wrarzenia się zesrał*












~HatanrRovi XDDDDD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro