26.10.2020r.

Życie było zabawniejsze, kiedy nauczyciele jeszcze nie ogarniali Teamsa.

Podam taki przykład z matematyki.
Najpierw na ekranie pojawiła się jakaś dziwna żółta kratka (stawiam, że to któryś z chłopaków coś zmajstrował).

No ale dobra, pani dalej wytrwale pisze!

Gorzej się zrobiło, kiedy majstru, majstru i karteczka wyszła na górę.

Taki przymus do szybkiego pisania!

Poza tym mamy temat funkcji kwadratowych. Kto powiedział, że muszą być nudne? Sami zobaczcie:

To wygląda trochę jak most. Kto nie lubi mostów? :D

Szkoda tylko, że następne wyglądały jakoś tak:

Tu chyba miał miejsce jakiś terror, bo ja nie wiem co to innego miałoby być.

A tak dodatkowo, to kolega (roboczo Al.) narysował naekranie przypadkowo jakąś kreskę, a pani na to: 'Dokładnie, to jest rozwiązanie!'.

Fajnie czasami mieć szczęście :D

Niestety teraz już tablica nie jest "edytowalna" dla wszystkich.

Cóż... to nie znaczy, że jeszcze nie będzie ciekawie ;)

A jak tam u was na weekendzie?