2 Spierdalaj Agreste

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nieeee , byłam już w pół śnie . Znowu yhhh idzie on ... potwór , który wraca tu co rano z tym samym zadaniem żonąć ogniem i mnie pożreć . Słyszę uginające się panele i skrzypienie otwierających się drzwi . O dziwo potwór ( mama ) nie wyżuciła mnie jeszcze z łóżka ... chwila .. Może dziś nie idę do szkoły byłoby super !!!! No niestety moje prośby nie zostały wysłuchane i usłyszałam męski !? głos
- Maryś wstawaj Jest 7:20 i Alya już przyszła
- Błagam potworze nie pożeraj mnie daj spać aaaaaa - powiedziałam zaspana i ziewnęłam
- Dobra to zjemy wszystkie croissanty
- co nie potworze zlituj się -  powiedziałam do brata wyleciałam z łóżka jak poparzona i szybko zeszłam na dół do kuchni gdzie na stole stały croissanty , a przy nich uśmiechnięta Alya
- no hejcia Mari śpiochu - powiedziała mulatka
- taa hej - odpowiedziałam i zabralam się za jedzenie pysznych rogalików
~~~
Po śniadaniu poszłam wybrać coś do ubrania
- Alya możecie już iść ja pojadę z szoferem - uśmiechnęłam się
- spoko cho Alya idziemy - wyszli za drzwi , a ja ze spokojem ubrałam czarne getry i szarą bluzę z myszką miki która pokazywała serdecznego palca
~~~
Mam 8 minut do rozpoczęcia lekcji , dobra teraz rozkmina życia iść na fajkę czy na lekcje .......... Wiadomo , że na szluga . Odrazu skręciłam w lewo i już byłam za szkołą . Wyciągnęłam papierosa , ale jak się okazało nie mam zapalniczki . Na moje szczęście zauważyłam jakiegoś typa z kapturem na głowie , który również zapala używkę .
- hej ty dałbyś ognia
- dałbym , ale nie wiem czy księżniczką wolno palić - powiedział z krzywym uśmiechem
- nie pierdol tylko zapalaj pomachałam mu fajką przed nosem , a kiedy ją zapalił oparłam się mur i porządnie zaciągnęłam wtedy jeszcze nieznajomy zciągnął kaptur na jego widok natychmiast zakrztusiłam się urzywką . Moim oczą ukazał się PAN perfekcyjny Adrien owoc yyy Agreste .
- Co ty tu robisz!!!
- raczej ja powinienem zadać to pytanie tobie bo w końcu takie małe dzieci nie powinny palić - powiedział dziecinnie
- nie rozpętuj wojny bo twój jebany ryj ucałuje asfalt - wypaliłam
- ojej panna Mała dzidzia zaraz się rozplacze już się boje - zaśmiał się
- spierdalaj Agreste jebany sukinsynie .
Ugasiłam szluga założyłam kaptur na głowę i ruszyłam w stronę szkoły .

~~~~~£££
To na tyle 356 słowów
Pa la misiaki ❤️❤️❤


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro