4.
Pov. ZSRR
Rzesza leżał na moim brzuchu a ja bawiłem się jego skrzydłami. Na początku spał lecz teraz się obudził.
-hej skarbie-powiedział po czym chciał że mnie zejść ale ja go trzymałem.
-hej ~- mówiłem poczym go pocałowałem.-musimy wstawiać.
-czemu?
-no mój ojciec zaraz przyjedzie zabrać dzieciaki do siebie.- powiedziałem po czym wstałem razem z nazistą.
-no dobrze.
Dzisiaj było wyjątkowo ciepło więc włożyłem krótkie spodenki i koszulkę z krótkim rękawem. Po tym jak umyłem z rzeszą zęby w domu zabrzmiał dzwonek do drzwi.
- choć rzesza.
-idę idę.
Gdy byliśmy na dole w drzwiach zobaczyłem mojego syna i Rosję.
- Привет папа
-О привет СССР - po czym mnie przytulił i dopiero w tedy zobaczył rzeszę .- o witaj rzesza.
- witaj imperium rosyjskie- powiedział trochę spięty.
- słyszałem że w przed wczoraj wesoło było.
-o co chodzi?- spytałem
- no wiesz, gratuluję wam.- po czym poklepał mnie po głowie a rzeszę po ramieniu.
- a o to, dzięki- odpowiedziałem pewnie .
- dobra to ja już idę synu, pa.
- pa tato.!- krzyknęły wszystkie dzieci po czym wyszli.
- co chcesz jeść?~ - powiedziałem i go przytuliłem od tyłu.
- mogę jajecznicę.
- dobrze ale Zaraz- po czym położyłem nas na kanapie.
Leżeliśmy tak długo i całowaliśmy się do puki do domu nie wpadł mój ojciec.
- hej sory że psuję tą piękną chwilę ale kluczy nie zabrałem.- po czym zabrał klucze.
- a dobrze, teraz już jedz pa.
- pa chłopaki.
- too robimy śniadanie?~
-pewnie rzesia ~~.
- a czemu rzesia?~
- bo tak ~.
Poszliśmy w stronę kuchni a raczej ja poszedłem bo niosłem rzeszę na rękach. Gdy zaczęliśmy robię ć śniadanie a ja stałem przy kuchence i kończyłem robić jajecznicę rzesza przytulił mnie mocno od tyłu.ja tylko kończyłem robić śniadanie lecz jak skończyłem to pocałowałem go w czoło.
Po zjedzeniu włączyliśmy pierwszy lepszy film i akurat trafiliśmy na firm o erotyce mężczyzny z mężczyzną.
Nawet mnie ciekawił bo jak tak go oglądałem że osoba pod dominującym to rzesza i poprostu rozczulałem się.
- musimy to oglądać?
-nie. - powiedziałem po czym wyłączyłem film.- a r-rzesza.
-tak sovi?
- bo, chciałbym z tobą spróbować wiesz co...
- s-serio?
- tak...
- tylko że ja nigdy tego nie robiłem...
- z mężczyzną?- powiedziałem i go położyłem na sobie.
- o-ogólnie ...
- czekaj , czekaj ty jesteś jeszcze prawiczek?
-t-tak...
- spokojnie, wszystkiego cię nauczę.
Pov. 3 os.
⚠️🔞UWAGA ZACZYNA SIĘ 🔞⚠️
(Trudno że wyszło do dupy)
ZSRR zaczął od całowania rzeszy i gładzenia jego ciała rękoma . Zszedł z pocałunkami niżej i zrobił rzeszy parę malinek na szyi po czym przeszedł do jego sutków przez co nazista jęczał mu do ucha.
ZSRR obrócił go bardziej do siebie i podniósł jego biodra lecz było mu tak naprawdę niewygodnie .
- nie zrobimy tego tak, choć do sypialni- powiedział rzesza.
- popieram- po czym ZSRR go podniósł i zabrał do swojego pokoju.
Rzucił go na łóżko i zaczął robić mu malinki wszędzie. Zaczął zdejmować spodnie nazisty na co on zareagował spięciem. Gdy był już cały nagi ZSRR przyznał że myślał że ma o wiele mniejszego. Po chwili bez zastanowienia wziął przyrodzenie nazisty do ust i zaczął nimi poruszać.
Skupiał się on głównie na główce jego przyrodzenia i lizał ją najbardziej. Po chwili wziął całego do ust i zaczął poruszać się w niesamowicie szybkim tempie przez co nazista jęczał bez opamiętania.
- Ahh~ z-zsrr zar- ahh~ zaraz dojdę!.- jak powiedział tak się stało.
ZSRR wszystko połknął i podniósł lekko biodra nazisty i zaczął go rozgrzewać. Najpierw włożył w nazistę jeden palec ale tak delikatnie że tego nie poczuł . Dopiero gdy zaczął nim ruszać nazista jęczał cicho. Po chwili dołożył kolejny palec i następny , zaczął poruszać się szybciej i znajdując punkt G nazisty przez co ten jęczał bez opamiętania.
- ahh!~ ZSRR!~ ah~ ZSRR~- mamrotał nazista.
ZSRR zarumienił się na to i uznał że nazista jest rozluźniony
-będę wchodził, na początku może boleć.~
zaczął powoli wkładać swoje przyrodzenie w nazistę który się aż rozpływał.
Gdy wszedł cały co mu dosyć długo zajęło przez te 28 cm i sporą grubość zaczął się wolno poruszać w naziście na co on się rozluźnił i zaczął słodko jęczeć. ZSRR zaczął się poruszać szybciej w naziście podczas czego zaczął go całować.
Gdy wszedł odrobinę głębiej znalazł punkt G nazisty i zaczął mocniej się ruszać. Po nie całej minucie rzesza doszedł czego ZSRR nie chciał i wyciągnął z szafy maszynkę którą mu założył na przyrodzenie przez co nie mógł dojść.
- ahh~ ahh~ sz-szybciej~
ZSRR na te słowa zaczął poruszać się naprawdę szybko w naziście i naprawdę mocno a do tego zaczął ręką pieścic główkę przyrodzenia nazisty która była odsłonięta przez co rzesza popadł w ruję.
- ahh!~ Ahh!~ ZSRR!~ Ahh!~~
Na to ZSRR zaczął poruszać się w naziście tak jak najszybciej może przez co dochodził co jakiś czas.
Tme skip
Ich stosunek trwał już dobre 6 godzin podczas których nikt nie chciał przestać, było im za dobrze.
ZSRR przez doznania, a dla rzeszy jako pierwszy raz i nawet z swoim prawdziwym ukochanym.
Podczas tego czasu ZSRR zdążył wyjść z nazisty i włożył mu wibrato do tyłka nie wyjmując zabawki z jego przyrodzenia. W tej chwili rzesza obciągał bardzo dokładnie ZSRR. Po chwili doszedł on a rzesza bez problemu wszystko połknął.
ZSRR kazał rzeszy obrócić się i wypiąć się tyłkiem w jego stronę co nazista chętnie zrobił. Zaczął on poruszać wibratorem w tyłku rzeszy i zabawiać jego człąka ręką.
ZSRR kiedy uznał że ma już dość tak poprostu siedzenia wyciągną wibrator z nazisty i zastąpił go swoim przyrodzeniem. Poruszał się w nasiście w niesamowitym tempie przez co nazista aż płakał z przyjemności.
Po tym jak ZSRR doszedł w naziście dwa razy zdjął mu on maszynkę tortur z przyrodzenia i zaczął mu obciągać. Kiedy rzesza doszedł on wszystko połknął i opadłna materac obok wykończonego rzeszy
- i jak było?~
-było... Zajebiście...~~
- to dobrze~- po czym pocałował go w czoło.- Я тебя люблю ~
-Ich liebe dich auch~
Po czym pocałowali się długo . Dopiero po chwili ogarnęli że ojciec ZSRR stoi w drzwiach i się nam przygląda.
- e-em h-hej ojcze..
- bachory są w salonie , pa- po czym wyszedł cały zawstydzony.
- ehhh...
-trudno nie przejmuj się tym kochanie- po czym rzesza go pocałował.
-dobrze. Jest 23 choć spać .
- nie przydało by się umyć?
- no ok. Tylko masz że mną.~
- no to chodz.~
Myli się razem w wannie kiedy dzieci ZSRR prubowały dobić się do pokoju. Otworzyli im dopiero kiedy się wykopali.
- słyszałem że fajnie mieliście ~
- ej cicho bądz dobranoc.
- dobra jutro o tym pogadamy. Dobranoc.
- ehhh te dzieciaki. Choć.
ZSRR i rzesza zasnęli wtuleni w siebie bardzo szczęśliwi po tym stosunku.
1084 słowa Jak muwiłam macie lemonka do dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro