[6]. "Łaska" - Joe King / Genda Koujirou

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ty i ja – to przeznaczenie"

Mówiłeś tak, ściskając mocno mą dłoń.
Chciałam Ci uwierzyć.
Przecież nie może być aż tak obojętnie.
Jeszcze wczoraj mieliśmy świat,
A dziś byle jak odliczam końca dnia.
Dla Ciebie to przecież tylko gra.

Ludzie pragną władzy,
Ty potrzebujesz jedynie zrozumienia
I współczucia.

Chociaż twierdzisz, że sam sobie poradzisz.
To ja dobrze wiem jaka jest prawda.
Chcę ją wykrzyczeć,
Ale Twoje oczy każą mi siedzieć cicho.

Staram się być odważna, ale...
Zostaw włączone światło.
Nie wiesz co czai się w ciemności, gdy odchodzisz...

Jeżeli szukałeś Łaski, to wiedz, że
Nie chcę Cię teraz widzieć.

Teraz wiem, że za długo na Ciebie czekałam...

Legendy nigdy nie umierają“,
Ale spójrz w bok:
Tamci ludzie już Cię nie pamiętają.
Nie wiedzą kim byłeś,
Ani za kogo się uważałeś..

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest...“
Ale ile można dawać drugich szans..?

Postrzępione rękawice rzuciłeś gdzieś w kąt.
A głuche "nie" odbija się echem
W mej głowie.

Obiecałeś mi.
Miałeś wrócić...
Mówią, że czas leczy rany,
Ale ty nie chciałeś żeby Twoje się zagoiły...

Opuszczam głowę.
Zaciskam pięści.
Nie lubię kłamców,
A ty dobrze o tym wiesz.

Nie zaśniesz tej nocy“
Dopóki nie zrozumiesz, że
To ja jestem Twoją Łaską
I właśnie wymykam Ci się z rąk...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro