30.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dwa ciała wypłynęły na powierzchnię. Dziewczyna wymiotowała wodą, której się nałykała.

- Oi, Shi! - krzyknął Uchiha.

Córka Pain'a... nie kontaktowała się ze światem. W głowie słyszała jakieś głosy. Nie poznała ich. Nie rozumiała nic. Po prostu słowa wypełniały jej głowę.

Szybko się nie ocknęła. Jednak głos z zewnątrz, proszący o pomoc, wyrwał ją z transu. Spojrzała na osobę, która była wciągana w ziemię przez splamione krwią ręce. Osobą tą był Uchiha Itachi, który nie mógł się wyrwać z uścisku.

- Itachi? - wstała na równe nogi.

Popędziła do mężczyzny, jednak została złapana za oba nadgarstki. Od razu popatrzyła na to, co ją złapało, ale... inna, zimna dłoń zakryła jej oczy, przez co nie widziała swojego napastnika.

W tle było słychać walczącego Uchihę, ale po chwili do uszu dziewczyny dotarł też głos rekina. Krzyknął jej imię, gdy chwilę później wszystko ucichło.












C.D.N.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro