Było w nim coś przerażającego, lecz jednocześnie coś co powoli przełamywało jej wolę walki. Sam jego wygląd wydawał się dość niecodzienny - odstające do góry, fioletowe włosy oraz grymas, jakby na kształt uśmiechu. Jednakże w liliowych oczach, podkreślonych przez głębokie cienie sięgające kości policzkowych czaiła się dziwna, nieokreślona siła, która przyciągała.

Dziewczyna o imieniu [T/I] mogła sobie czasami wyobrażać godzinami jakby to było otworzyć się dla Shinsou, lecz i tak zawsze kończyło się przywołaniem wspomnienia, gdy ten sam fioletowowłosy stanął przed nieznanym jej uczniem i pozbawił go zdrowego rozsądku. Zahipnotyzowany chłopak bezmyślnie wykonywał rozkazy wypowiadane głośno przez Hitoshiego, jakby ciągnął za sznurki przywiązane do kończyn marionetki.

[K/w]włosa przełknęła głośno ślinę, gdy jej umysł podsunął jej wizję z manipulacją Shinsou z nią w roli głównej.

Była przepełniona dumą i za wszelką cenę nie chciała stać się czyjąś zabawką...