Saneo pov.

Właśnie zabiłam moją rodzinę. Teraz uciekam. Musiałam zatrzymać się w jakieś małej wiosce. Po kilku minutach ucieczki dobiegłam do jakieś wioski. Przeszłam kilka minut i zapukałam do drzwi domu. Odtworzyła mi je kobieta w wieku 20 lat . Powiedziałam że chciałabym gdzieś przenocować. Wpuściła mnie do środka. Zapytała czemu tu jestem. Powiedziałam jej prawdę.. Gdy kobieta to usłyszała zaczęła krzyczeć, szybko ją zabiłam. Po kilku minutach ciszy , ktoś wyważył drzwi.
- Spokojnie , nic ci nie zrobimy
Powiedziała czerwonowłosa dziewczyna. - Zabieramy cię tylko do akatsuki, więc dobranoc.
Powiedział ktoś.

Sakura pov.

Po tym jak Sasori pobił Deidarę, postanowiłam z nim porozmawiać. Więc zaczekałam w pokoju aż przyjdzie. Nagle drzwi się otworzyły a do środka wpadł Sasori. Gdy mnie zobaczył automatycznie chciał wyjść, szybko doskoczyłam do drzwi i je zamknęłam.
- Musimy porozmawiać
Powiedziałam spokojnie.
- Nie mamy o czym
Odpowiedział mi Sasori.
- Ja jednak myślę że tak
Powiedziałam już lekko wkurzona.
- No to słucham
Powiedział Sasori.
- Czemu pobiłeś Deidarę?
Zapytałam. Sasori spojrzał się na mnie a potem na ścianę.
- Bo cię kocham...
Powiedział Sasori.

--------------------------------------------------------------
Yā! O tą muzyczkę nie pytać, poprostu pomyślałam że będzie pasować do Sakury. Widzimy się za kilka dni.

Ps. Wstawiłam więcej rozdziałów niż miałam w planach