Rok 2 Rozdział 4

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Tom = pogrubione
Ginny = podkreślone

Witaj, Ginny.

Myślałam, że się tego pozbyłam.

Nie możesz się tego pozbyć, ani żadnej innej części mnie.

Daczego rozmawiasz z Harry'm? Co ty każesz mu robić? Coż, poza tym, że zmuszasz mnie do panownej rozmowy z tobą.

Nie  zrobiłem mu ani jednej rzeczy poza zaprzyjaźnieniem się z nim. Nie mam też zamiaru go do niczego zmuszać.

Wiem, że kłamiesz.

Ale dlaczego miałbym kłamać, gdy chodzi o moją Walentynkę?

Ty i Harry?

Tak, wierz lub nie, ale niektórzy ludzie uważają mnie za tolerancyjnego.

Taa, twoi Śmierciożercy.

Nie mam najmniejszego pojęcia o czym mówisz. Ale gdybym był tobą, to trzymałbym się z dala od Harry'ego.

Dlaczego?

Ponieważ nie potrzebuję, by ludzie wchodzili mi w drogę.

Co ty planujesz?

Nic, co mogłoby komukolwiek zaszkodzić.

Mhmmm...

Teraz pozwól mi znowu porozmawiać z Harry'm, ale wiedz, że to nie ostatni raz gdy rozmawiamy.

×××
I tłumaczenie wraca. Jak widać znowu tłumacze ja, więc jak błędy są to zwalać pozwalam na mnie. Poza tym mam weny dużo, ale jak zawsze nie na to co trzeba, więc jeśli jest tu ktoś kto czyta "Będę cię kochać, Rose..." to nie mam zielonego pojęcia kiedy rozdział. Ocenianie postaci powinno ruszyć z początkiem stycznia. Tłumaczyć pozwolę sobie jeszcze trochę, bo to nawet przyjemne zajęcie, a drugim motywem jest to że uznałam, że trzeba dodać tutaj trochę rozdziałów.

PS: W wymuszone ferie raczej nie będzie rozdziałów, ponieważ jadę na obóz i nie będę miała zbyt dużo czasu. Miłego dnia/południa/wieczoru

~ZoeVirdis❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro