Dziś zaczęłam wprost niesamowicie ponieważ znów spadłam z górnego łóżka. Musiałam wstać znowu bardzo rano bo o 7:20 miałam transport ✨FLIXBUSEM✨ do domu. Jechałam tam z ciocio - babcią czy jak to tam zwać, więc przez 4 godziny słuchałam jej opowieści z życia i jak to kurde było miliard lat przed Marylą Rodowicz i dinozaurami kiedy pracowała w jakimś banku... 

TO BYŁO NIEZWYKLE KURWA INSPIRUJĄCE, DZIĘKI

Jak już dojechaliśmy do tego jakże cudownego i zadupiastego miasta to zostałam zaciągnięta z walizkami do kerfura. Myślałam że kupimycos do jedzenia bo umierałam z głodu ale nieeeeee, gdzie taaaam. 40 ROLEK SRAJTAŚMY WAŻNIEJSZE. Musiałam je razem z walizkami tachać przez wybrukowaną drogę omijając studzienki kanalizacyjne i samochody bo jeszcze się chodnika tam nie zdecydowali wybudować, można ewentualnie po trawniku no ale 2walizki i srajtaśma ;-;

Doszłam do domu, walnęłam się na łóżko i słyszę...

ANASTAAAAAAAAAZJAAAAAA POLEĆ DO KERFURA PO JESZCZE DWA TE OPAKOWANIA SRAJTAŚMYYYYYYYY

No i kurwa tyle z mojego odpoczywania było ;-;

Poprzedniego dnia zaczęło się LEGENDARNE DAILY MORTALCIA ✨❤️✨❤️✨❤️✨❤️✨❤️Więc bez oglądania się nie obeszło, no a jak.

Gdzieś o 20 zdecydowałam się wyjść spotkać na ✨PARKINGU✨ z moimi BEJBAMI (pozdrawiam was dzieci) Siedziałyśmy do 21:20 chyba jakoś a potem poszedłam coś oglądać ale nie pamiętam co:3

WIEM ZAJEBISTY DZIEŃ MIAŁAM