⌯ 1 ⌯

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Heja!
Zanim zacznę, powiedzcie mi tylko, czy dodała się dedykacja, bo robiłem to pierwszy raz i nie wiem, czy czegoś nie pokisiłem XD

⌯ Więc NIECH POLEJE SIĘ konfetti ⌯

wygląd:

historia:

dobra, a więc!

Z tego co widzę, nie mamy tutaj jakiegoś fajnie przypisanego do postaci znaczenia imienia, ale to nic, nie każda postać musi takie mieć. To po prostu taki fajny smaczek, który gdzieś tam kiedyś można wykorzystać ^^ Ale mimo wszystko pasuje do tej postaci jest takie dostojne, a zarazem krótkie i niezbyt przesadzone. Podoba mi się też, że nie jest takie typowe w stylu "Nathan", czy coś, bo wtedy nie pasowałoby mi to do elfów.

wygląd

Wiesz co mi jeszcze nie pasuje do elfów? Design. I nie zrozum mnie źle! Sam w sobie jest prze-ślicz-ny, łatwo można z niego wyczytać między innymi to, że jest pozytywnie nacechowany do osób LGBT (a w końcu nienawidzi homofobów, więc to mega dobry znak!), jednak brakuje mi tutaj tego muśnięcia fantastyką, królewską elegancją... Hah, na szybko wymyśliłem do tego historyjkę! Co ty na to - Eliz wbrew powszechnym zasadom bardzo interesował się kulturą ludzką i to właśnie z niej zaczerpnął swój ,,niecodzienny" dla elfów wygląd. Nie zmienia to jednak faktu, że na monarchę to on niestety nie wygląda... Ma dużo oryginalnych i charakterystycznych dla siebie elementów (kolor włosów, uszka, rogi), jednak za mało mi tej elfowatości? ^^"

Przejdźmy do historii zmieszanej z charakterem

Nie wiem zbytnio, gdzie i kiedy rozgrywała się akcja, także przyjmę sobie, że w jakiejś tam wymyślonej krainie elfów.
Więc od początku, skąd w ogóle wzięło się w nim poczucie, że to, jak go wychowują faktycznie nie jest ok i powinno być inaczej? Bo z tego co wyczytałem, to dorastał odizolowany, także takie traktowanie powinno być dla niego czymś normalnym i pomimo swoich zażaleń, uważałby, że to nadal słuszna ścieżka. Oczywiście wszystko zmienia się, gdyby jednak był tam jakiś kontakt z rówieśnikami. Eliz mógłby pomimo przestróg wymykać się, żeby z nimi porozmawiać, bądź pobawić i z czasem zazdrościć im  "swobody", co idealnie usprawiedliwiałoby jego bunt ^^ 
Bardzo chciałbym też widzieć, jak te całe lata izolacji (bo chyba był izolowany?) i innych rodzicielskich praktyk na niego wpłynęły, bo nie ukrywajmy - takie osoby mają z reguły podniszczone charaktery. Czy desperacko pragnie kontaktu ze światem, jednocześnie będąc bardzo posłusznym i naiwnym, a może całkowicie się od niego odciął? Nie wiemy zbyt wiele o jego charakterze, dlatego tak sobie rozmyślam. Mam jednak szczerą nadzieję, że wraz z wiekiem rozwijał się, hah, oby na gorsze, bo w takich warunkach nie widzę zbytnio możliwości, by pozostać w pełni dobrym i normalnym elfem. Nie widzę trochę na nim tego piętna przeszłości i to chyba najważniejsze z tego wszystkiego ;/
Nie kupuję też zbytnio tego całego ładu i składu, kiedy wybrali go na króla. Moim zdaniem nie byłby dobrym władcą. Po prostu nie jest do tego stworzony, jak zresztą powiedział "nigdy nie chciałem być florą". Nie oznacza to, że należy go od razu abdykować, nie nie nie! To bardzo dobry trop, tylko że ja bym to bardziej pociągnął w coś w stylu, hmm.. Na przykład, że coś spieprzył, albo z czasem przestało mu zależeć, bądź zaczęto nim manipulować. Eliz przypomina mi ptaszka w klatce, jednak on zamiast ptaszka, trzyma tam emocje, a emocje sobie poradzą i znajdą wyjście, prędzej, czy później... CHCĘ ZOBACZYĆ TO WYJŚCIE! <3 
Ale ogólnie to historia jest naprawdę dobra! Możemy mniej więcej zrozumieć motywy bohatera. Brakuje mi właśnie tego "piętna przeszłości", no i osobiście zaplanowałbym kontynuacje tej historii, która pokazuje, że ON NIE CHCE BYĆ FAUNĄ i nikt, nawet on sam, go do tego nie zmusi ^^

umiejętności ⌯
Tutaj nie mam się absolutnie do czego przyczepić,  skoro się nad tym nie zastanawiałaś, to nie widzę potrzeby, by to jakoś wielce cisnąć. Poza tym, skoro Eliz tak długo był kreowany na tego "perfekcyjnego", to pewnie naprawdę dobrze umie z nich korzystać, więc nie widzę sensu podsuwania pomysłów na to, jakie mogą być konsekwencje nieumiejętnego ich użycia <3

⌯ podsumowanie 

To naprawdę dobra i przyjemna postać. Jedyne do czego mogę się doczepić, to do niedoboru informacji, czasami luk w historii/charakterze i do drobnych problemów z designem, które można bardzo łatwo poprawić/uzasadnić ^^ No i czekam na kontynuację jego historii!

(oczywiście, jeśli podsunąłem tutaj jakiś fajny pomysł i chcesz go użyć w historii swojej postaci, to droga wolna, w końcu wymyślałem to  dla ciebie <3)

⌯ kolażyk ⌯

Możesz go sobie pobrać, używać, wyrzucić na śmietnik, wydrukować i zjeść- cokolwiek, jest twój ^^

I to by było na tyle! Dajcie mi znać, czy taka forma oceny jest dobra, bo nie ukrywam, robię coś takiego po raz pierwszy i naprawdę fajnie by było dostać radę, czy jest okej, czy nie. Starałem się wszystko ładnie zbalansować, mam nadzieję, że mi wyszło ^^
do zobaczenia!

⌯pamiętajcie, że to tylko moja opinia i nikt nie musi się ze mną zgadzać! Każda ocka jest śliczna na swój sposób!⌯

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro