Witajcie! Dzisiaj tak na szybko. Chciałam powiedzieć, że jestem na antybiotyku, więc najbliższy rozdział nie pojawi się zbyt wcześnie. Ale dzisiaj mam dla Was Konstancyjkę, ale tą młodszą! Jeśli ktoś jest zainteresowany historią mojej Konstancji, to na dole jest jej historia. Jest jeszcze troszkę niedopracowana, ale niedługo postaram się ją rozbudować! Nie przedłużając, oto pobieżny rysuneczek moje ukochanej Konstancyjki!
Chwila jeszcze!

Pierwsze miejsce w szkicach! Dziękuję, to naprawdę dużo dla mnie znaczy! A teraz rysunek!

Mam nadzieję, że Wam się podoba!

Historia Konstancji: Konstancja Niemojowska jest młodszą z dwóch córek prawej ręki rosyjskiego cara; Michaiła Dmitrowicza Kuznetsova i polskiej uczonej Dobromiły Niemojowskiej. Starsza siostra Konstancji utopiła się w stawie z karpiami, gdy ta miała osiem lat. Rodzice zrozpaczeni tym, że ich pierworodna popełniła samobójstwo, zataili przed małą dziewczynką prawdę, w obawie, że ta może nie przeżyć takiego szoku. Wmówili jej, że jej trzynastoletnia wtedy siostra przez przypadek wpadła do wody i utonęła. Od tamtego czasu Konstancja zwykła spędzać swój wolny czas nad stawem i uczyć się, rysować, bądź zbierać kwiaty do swojego zielnika. Dziewczyna wierzyła, że za każdym razem gdy przebywa nad wodą, wstępuje w nią duch zmarłej siostry i odnajduje on chwilowy spokój w jej towarzystwie. Konstancja; dokładniej Konstancja Kuznetsov-Niemojowska, jest delikatną dziewczyną o ciemnych włosach i pięknych oliwkowych oczach. Jej zamiłowanie do ziół odziedziczyła po matce, która często przywoziła do domu różne rośliny i kwiaty z egzotycznych krajów. Jako mała dziewczynka lubiła obrywać płatki lub listki kwiatów i je jeść. Raz przez takie właśnie zachowanie poważnie zachorowała i jej ojciec objechał całą Rosję w poszukiwaniu lekarza. Na szczęście w porę takowego znalazł i Konstancja powoli powróciła do zdrowia. To zdarzenie sprawiło, że później dziewczyna była bardzo chorowita. W dzieciństwie była odizolowana od innych dzieci i wczesne lata spędziła tylko z siostrą. Gdy tej zabrakło, rodzice wynajęli guwernantkę i wtedy dziewczynka zaczęła naukę w domu. Konstancja wyrosła na piękną, zdolną i mądrą kobietę. Myślę, że kiedyś dodam coś jeszcze do jej historii, ale na razie nie wiem co dokładnie.

Miłego dnia! / Dobranoc!