✉ Skarga Do Życia ✉

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Szanowne Życie !
Piszę dziś do Ciebie
Racz mnie wysłuchać
O przedziwne stworzenie,
Niesamowity wytworze,
Wysłuchaj moich zażaleń w pokorze.
Czegóż chcę od Ciebie ?
Dobre to pytanie.
Sama nie umiem odpowiedzieć na nie.
Proszę Cię o wiele, być może za wiele
Dlatego nie mam nic o co prosiłam.
Ale czemu Życie kochane, nie możesz zatrzymać czasu ?
Czemu wszyscy biegną nie zważając na świat ?
Czemu nie widzą jak obok cierpi brat ?
Czemu ludzie muszą się strarzeć, umierać ?
Czy ktoś się mnie zapytał, czy chce mieć kolejną cyfrę z przodu bądź z tyłu ?
Nie - odpowie każdy z nas
Och, Życie czemu nie słuchasz nas...
Czemu muszę cierpieć ?
Czemu muszę płakać, smucić się i łkać?
Czemu jestem sama?
Czemu nikt mi nie pomaga,
nie szepnie czułego słowa,
nie przytuli, nie pocieszy i nie otrze tych łez, przez, które smutno mi jest ?
Czemu ludzie się od siebie odwracją i gdzieś siebie mają?
Gdzie ta dobroć ludzka ?
Gdzie to miłosierdzie ?
Gdzie są ludzie co pomogą sobie w biedzie ?
Czemu jak człowiek dobry to zostaje sam ?
Czemu go lubią tylko jak coś chcą ?
Czemu nie patrzą na niego samego, tylko na wypchany portfel jego ?
Czy pieniędze dadzą szczęście ?
Może i tak.
Ale co mi z tych pieniędzy jak miłości brak ?
Więc czemu życie kochane nie mam ni tego ni tego
Czy o dużo proszę ?
Odpowiedz mi Kochane,
choć na jedno zdane tu pytanie...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro