60 19.07.2024

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oto kolejna scena z jakiegoś snu

Oto on:
Byłam sobie jakąś uczennicą biedronki z Miraculum ale widział sale przez taką szybę że ja ich widze a oni mn nie (bo lekcja u biedry była) i potem jakoś byłam w środku tej sali a nie ma zewnątrz i wtedy był wybuch i wszyscy umarli oprócz mnie i biedry i otworzyło się to przejście co na rysunku. I tam było wyjście ale na zewnątrz był potwór więc poszliśmy do zielonego labiryntu. I tam była malinka dziura w ścianie a my się baliśmy potwora więc się tam schowaliśmy. I biedra poszła bo jej się nudziło. Zeszła po schodach które były w labiryncie (tam w cieniu są schody jak coś) i w piwnicy był garaż. I biedronka mnie zawołała. I wtedy się przestraszyliśmy że nas tu potwór znajdzie ale garaż zalał się wodą a na dole się rekin pojawił ale wtedy nas uratowali ci co się uczyli od biedry bo się odrodzili.
Koniec
Wiem że ten rysunek nie ma sensu i niewiadomo co na nim jest. Niedługo będzie leprzy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro