s a t y n a

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

zapięła sukienkę
poprawiła pończochy
na stole rozsypała
jakieś białe prochy
wsunęła na nogi
czarne lakierki
posypała tytoniu
ze starej tabakierki
na spękane usta
pomadkę nałożyła
odkryte ramiona
futrem okryła
szyję owinęła
satynową chustką
oczy swe zamknęła
by nacieszyć się pustką

w upragnionej ciszy
resztę życia spędziła
z chustą na szyi
bo się powiesiła

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro