GreenFlame Shipping(18/31.12.2019r.)
Ja, gSZanka: *siedzą na półpiętrze*
Dziecek: *podchodzi do nas z drapieżnym wzrokiem*
Ja, gSZanka: *wewnętrzne „NIEEE TYLKO NIE ON”* ...
Ja: *od niechcenia* Ładna koszulka.
gSZanka: *pacza na jego zieloną koszulkę*
Dziecek: Dzięki!
Leon: *biegnie w jego stronę* A co ty tu robisz?
Dziecek: Powiedziały, że mam ładną koszulkę!
Leon: Oo, bo ja też mam taką! *zdejmuje czarną bluzkę ukazując taką samą koszulkę koloru czerwonego*
Ja, gSZanka: *haust powietrza* *wybuch śmiechu*
O to zaległy rozdział...
Tak przy okazji...
Życzę wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku 2020! Dużo zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń(dla tych Realistów), dobrej weny w pisaniu rozdziałów waszych opowiadań...
Ogólnie te życzenia są dla stałych i wiernych WattPad'owiczów. I piszę to ja, WattPad'owiczka.
Szczęśliwego
Nowego Roku!
Życzy:
~Roksia_kSZak
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro