Bruise + Historia Jak Poznałem Czarnego Ninja'ę(04.09.2020r.)

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ja, gSZanka: *zamawiają lody*

Fanta(pies gSZanki): *siedzi na rękach gSZanki*

gSZanka: *zamawia tylko jedną gałkę waniliowego*

Ja: *smutek, bo myślała, że zamówi GreenFlame lody* *rozgląda się jednak po smakach i nie ma smaku truskawkowego, zauważa jednak niebieski i czarny*

Ja: ... *wzrot do pani* To ja poproszę dwie gałki, jedna będzie o smaku „Niebieskiego Karmelu”, a druga o smaku „Czarnej Cytryny”.

Pani: *nakłada mi dwie gałki*

gSZanka: *pacza na ich kolory* Nie wierzę...

*media*

Bruise życiem

*///*

Historia, którą teraz napiszę tutaj została stworzona dosłownie na poczekaniu. Moją inspiracją do napisania tego o to one-shot'a był przewrócony śmietnik.

Zaczynajmy ;-;

„Szedłem ulicą o późnej porze. Chciałem pospacerować.

Nagle usłyszałem niedaleko siebie pewien charakterystyczny szmer jedzenia kurczaka. Zaciekawiony postanowiłem pójść w stronę dźwięku.

Ujżałem przewrócony śmietnik. Odgłosy były coraz głośniejsze, podszedłem bliżej.

Zobaczyłem niecodzienny widok. Był to Cole Brookstoone, na kucku za śmietnikiem, pożerający kość z kurczaka z zafascynowaniem w oczach.

Przypadkowo nadepnąłem na patyk, głowa czarnowłosego natychmiast odwróciła się w moją stronę. Przeraziłem się.

W pewnym momencie zerwałem się do ucieczki, słysząc za sobą jak ktoś mnie goni. Serce podeszło mi do gardła. Nie wiedziałem kto to był i co miał w głowie widząc mnie, ale napewno nic dobrego..

Nagle potknąłem się na prostej drodze, kroki ucichły. Przerażony zamarłem, nie widziałem napastnika. Usłyszałem za sobą jak podchodzi do mnie.

Odwróciłem się w jego stronę.

- K-Kim do cholery jesteś!! I cz-czego chc-cesz!!! - krzyknąłem.

Mężczyzna z psychopatycznym uśmiechem nachylił się w moją stronę, po czym odpowiedział.

- Chcę.. Ciebie.. Chcę.. Ja chcę... Ja chcę ciebie... ZJEŚĆ!!!!!! "& $(*-*%=

O mój Boże.. Czy ja właśnie spotkałem Czarnego Ninję?! Z jednej strony jestem zafascynowany, jednak z drugiej strony przeraża mnie to, że sławna osoba chce mnie zjeść!!!

Zaproponowałem mu jednak..

*time skip*

Minął tydzień od tego wydarzenia, razem z Cole'em jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Tamtego dnia w zamian za nie pożarcie mnie zaproponowałem mu podjadanie mięsa z pizzy, którą roznoszę całemu miastu.”

KONIEC!!!!

Ma błędy, wiem, ale.. XD Piszę to na „odwal się”, w końcu to tylko one-shot.

...

Umierałyśmy z ksks ze śmiechu jak to wymyślałam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro