Klamka i Wgl(05.11.-09.11.2020r.)
05.11.2020r.
Mama: JA PIERWSZA PÓJDĘ DO ŁAZIENKI!! JA, ROZUMIESZ?? JA!!!
Ja: NIE, BO JA!!! *biegnie do kibla*
Mama: *biegnie za mną*
Ja: *jest już w kiblu*
Mama: DAJ MI CHOCIAŻ FAJKI WZIĄĆ!!!
Ja: NIE!!! *szarpie drzwi do siebie i zamiast zamknięcia się drzwi urwała klamkę* O.O
Mama: *widzi to wszystko* ...
Ja: *uśmiech niewinności* ..przepraszam?
Mama: *wdycha*
***
*na pierwszym wuefie*
PWF: Jaki zrobiłeś dzisiaj wysiłek, Szymon? *zaciesz*
Czapla: ...
Czapla: Zrobiłem tosty.
PWF: ...
***
*geografia*
PG: *mówi o Izraelitach i wgl*
Nasza Grupa na Messengerze:
***
0
6.11.2020r.
*WOS*
Temat:
***
*przed polskim*
Ja: *jest sama w domu i idzie do łazienki zamykając za sobą drzwi* *po chwili chce wyjść*
Klamka: *nie ma jej, została po za łazienką*
Ja: *została zatrzaśnięta w łazience*
Ja: Moje życie to żart.
09.11.2020r.
*Doradztwo Zawodowe*
*rozmawiamy o tych nowszych zawodach 😏😏😏*
*po lekcjach*
Kigu: *wysyła piosenkę z Yuri on Ice(takie anime)*
Ja: "Nie trawię tego."
Kigu: *żal i wgl*
Ja: "Ja osobiście nie lubię Yuri on Ice." *mówi o anime którego nie zna i nie oglądała*
Kigu: "A oglądałaś chociaż?"
Ja: *inhale*
Ja: "Wait"
Ja: *dzwoni do Szczurek*
kRZak: *odbiera* No?
Ja: OGLĄDAŁEŚ YURI ON ICE???
kRZak: Nom.
Ja: POTRZEBUJĘ TWOJEJ POMOCY!!!
kRZak: CO SIĘ DZIEJE!!!
Ja: NAPISAŁAM KIGU ŻE TO JEST MEH, A ONA ZAPYTAŁA CZY OGLĄDAŁAM. NIE CHCĘ WYJŚĆ NA IDIOTĘ ŻE NIE OGLĄDAŁAM WIĘC ZRÓB MI SCENARIUSZ YURI ON ICE!!!!
kRZak: DOBRZE ZACZEKAJ!!!!!
*puzniej*
Ja: *pisze słowa dyktowane przez Szczurek*
"Jest łyżwiarz figurowy, Yuri Katsuki, jeździ na lodzie, jednak z powodu przegranej rezygnuje z jeżdżenia na lodzie 5lat, JEDNAK obserwuje swojego idola Victora. Victor po zawodach decyduje się do niego przyjechać by pomóc mu wrócić do zawodu. Razem z nim trenuje i przygotowują się do bardzo ważnych zawodów. JEDNAK obiecał innemu łyżwiarzowi Jurij, że jemu teszzzzz pomoże, przez co niski rusek się wkUrzYł, dlatego obu z nich rywalizuje o względy 😏😏😏😏😏😏 Victora. Victor jednak stwierdza, że dwóch jego uczniów niepotrzebnie rywalizuje w ten sposób i karze ruskowi odwalić szpagaciqa. I w sumie to tyle, Yuri wygrał, Jurij przegrał
W skrócie- geje na lodziqu"
Kigu: ...
***
Ja: *zasypia z telefonem w ręku, odmówiła spotkania z koleżankami na dworze bo "mama jej nie pozwoliła", a tak naprawdę siedzi w piżamce*
gSZanka: *dzwoni*
Ja: *odbiera* CzeeEeeEEEeeEeEśŚć! *mówi pijackim tonem głosu*
gSZanka: Kigu wywarzy ci drzwi.
Ja: ...
Ja: Co.
Ja: *mówi do telefonu szykując się* Dajcie mi 5minut ok?
*po chwili*
Ja: *wychodzi z domu*
Dziewczyny: *nie ma ich*
Ja: ...
*ale w gruncie rzeczy i tak chodziłyśmy razem po parku*
Dobra w skrócie:
Szalałyśmy w parku śpiewając Scooby-Doo i uciekałyśmy przed Slender Man'em... Kaję dwa razy prawie przejechał samochód XDDD Wymyślałyśmy historyjki o Ninjago...
Plus nie miałam maseczki, więc gSZanka pożyczyła mu swoją hustę uwu
I u nas jest takie... No... Dziwne coś... Taki chodnik... I po obu stronach chodnika są dwa pasy... Jedne pasy prowadzą do moich bloków, drugie do bloków ksks... I gSZanka musiała wracać, więc oddałam jej tą hustę... W sumie to ja też musiałam lecieć XD
I nagle:
Ja: *rozgląda się po pasach*
Wóz policji: *istnieje*
Policjanci z niego: *paczają na mnie*
Ja: *pierwsza myśl: O KUR*A!!!!* *zakrywa buzię ręką w strachu, że jest grubo po 16:00, ma 14 lat i nie ma maseczki*
Ja: *powraca do rozglądania się na pasach* *przechodzi na drugą stronę ulicy*
Ja: *gdy jest po drugiej stronie ulicy RUN DO DOMU*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro