~Neteyam odżył~
Neteyam: cóż, coś się wydarzyło, kiedy byłem martwy?
Lo'ak: związałem się z Tsireyą
Lo'ak: Ronal urodziła
Lo'ak: Kiri zarumieniła się przez komplement Rotxo
Neteyam: co
Lo'ak: Aonung prawie adoptował Tuk
Neteyam: CO
~jakiś czas wcześniej~
Tuk: *dogryza Lo'akowi i śmieje się z jego pięciu palców*
Lo'ak: wiesz co, stary, powinieneś ją zaadoptować
Aonung: dlaczego?
Lo'ak: ona zachowuje się tak jak ty!
Lo'ak: nawet uśmiecha się tak samo!
Tuk: *uśmiecha się jak Aonung, który pęka z dumy*
Aonung: DOBRA
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro