~narodziny Tuk~
Mo'at: o, macie syna!
Jake: to jej ogon
Mo'at: córeczkę! *do dziewczynki* ooo, witaj, witaj, cześć, cześć, tu babcia Mo'at. cieszysz się?
Mo'at: o jaka ty jesteś ładna, jak z obrazka. no, wykapana mamusia. na szczęście *do Jake'a* bez urazy, Jake Sully, ty jesteś piękny, ale w środku
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro