21.
ja; bokuto, dziękuję ci za wsparcie, jest ono dla mnie bardzo ważne, ale ja już nie daję rady
bokuto; akaashi, co się dzieje? zaraz u ciebie będę
ja; mam dość
bokuto; CZY TY CHCESZ SOBIE COS ZROBIC, O BOZE, NIE ROB GLUPSTW, JUZ ZAKLADAM BUTY
ja; nic sobie nie zrobię
ja; nie zabiję się jesli o to ci chodzi
ja; po prostu... moja mama ma mnie w dupie, jutro jest pogrzeb, a ja sobie z tym nie potrafię poradzić
ja; twoje wsparcie najlepszą rzecza na świecie i naprawdę, będe ci za nie wdzięczny do konca zycia i dluzej
bokuto; akaashi. nie. to brzmi jak pozegnanie, martwię się
bokuto; bede u ciebie tak szybko jak się da i pogadamy, okej?
----
mialam wstawic
wczesniej, ale
shittpad stwierdzil,
ze nie ma polaczenia
z internetem, mimo ze
bylo, idk, dziekujcie mu
ej, ja bym
mu nic nie
zrobiła, no
co wy, nie
śmiałabym go
skrzywdzic
fizycznie.
💖💖💖
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro