*wyciąga kieliszek* Jak już opijacie następnych nauczycieli, to mi też możecie nalać ;>

12. Gesslerowa (forma męska: Gesslerov/Gesslerowiec) - Pan/i, której nic nigdy nie pasuje! Nie ważne, jak bardzo się starasz, nie ważne, co robisz, im i tak jest mało. Znacie te wszystkie memy o szkole, gdzie porusza się temat rozwiązywania zadania różnymi sposobami?
No dokładnie. U nich nawet za zrobienie takim sposobem jak oni jest kara! Już wyjaśniam: Jeśli robisz własnym sposobem dostajesz opierdziel, bo masz robić tak, jak wspaniali państwo. Ale jeśli robisz takim samym sposobem, to dostajesz opierdziel, bo ,,jesteś głupi i nie umiesz sam tego zrobić". No dramat. 
Nie wiem, jak można mieć takiego nauczyciela w swojej placówce, ale gdybym była dyrektorem, nigdy bym nie zatrudniła takiej osoby. 

13. Testral - Nigdy nie wiadomo kiedy i w jaki sposób się zjawia, niepostrzeżenie przechadza się po korytarzu w swoim czarnym garniturze patrząc na wszystkich swym zabójczym wzrokiem. Mówią, że to duch samego Draculi (pomijając fakt, że był on nieśmiertelny i nie mógł mieć ducha, ale okej). Jest zimny jak lód, a uczniowie nigdy nie widzieli, by się uśmiechał. Zawsze nieuchwytny lub też nawet niewidzialny! Szkoda, że nie może zniknąć kiedy akurat jakaś nieszczęsna klasa ma klasówkę. 

Pan wampir uczy fizyki i choć według niej takie znikanie jest raczej niemożliwe, to nie przejmuje się tym i dalej kontynuuje swoje mroczne knowania odnośnie przyszłych sprawdzianów.

14. Asasyn (Team Assassin's Creed proszę się zgłaszać :D ,,Zgłaszam się!") - Osobnik ten posiada umiejętności zbliżone do Testrala. Tak samo jak on, potrafi znikać i teleportować się, lecz jego sposób bycia jest zupełnie inny niż pana wampira. Podczas, gdy ten pierwszy jest po prostu przerażający, Asasyn to marzenie każdego ucznia (oczywiście, poza panią Agatką ^^). 
Miły, uprzejmy, potrafi wysłuchać, gdy ktoś ma jakiś problem. W dodatku cały czas jest uśmiechnięty, cholernie pomocny i przede wszystkim, potrafi NAPRAWDĘ pomóc. Jak? Już tłumaczę.
Po szkole krąży legenda, że gdy przyłapał grupkę uczniów na wyśmiewaniu się z jednej dziewczyny, wspaniały Asasyn dał każdemu w łeb, po czym zadał po 100 zadań na następny dzień. Od tamtej pory owa dziewczyna ma spokój, a ,,grupka zadaniowa," jak zaczęli ich przezywać inni, została skutecznie zawrócona i ustawiona w szeregu.

Gdy ten nauczyciel widzi, że komuś dzieje się krzywda, nie cacka się w ,,Oj, przestań, przecież dobrze wiesz, że tak nie wolno!", tylko załatwia sprawę tak, by ta nie miała więcej miejsca. Naprawdę, taki nauczyciel to skarb.

Podobno raz prawie go wylali, lecz uczniowie zrobili strajk godny tego odcinka serialu ,,Szkoła", a ich ukochany nauczyciel finalnie został. Po jakimś czasie okazało się też, że oskarżenie było fałszywe, przez co uczniowie wściekli się jeszcze bardziej.

Jest on tak lubiany, że jeśli ktoś chociaż szepnie o tym, żeby wyciąć mu jakiś kawał, cała klasa momentalnie urządza wojnie takiej osobie.

Asasyn, jak każdy, ma też swoją pasję. Jednak, tutaj historia jest inna. Otóż ten facet kocha tematykę wojenną, gdy, muzykę i dobre, wojenne filmy.
Po pierwsze, samo to jest dość dziwne, jak na nauczyciela, lecz to, co czyni go jeszcze bardziej niezwykłym, to to, że jego hobby niejednokrotnie uratowały tyłki jego uczniom. Asasyn dobrze wie, jak ciężka jest nauka na sprawdziany, więc uznał, że da im lekkie fory. 
Jak dobrze wiecie, dużo młodych ludzi przepada za grami. Ten przebiegły myśliciel postanowił, że na każdym sprawdzianie będą dwa pytania z jakiejś gry lub filmu. Co prawda, gdy chodzi o film, to zwykle podaje uczniom tytuł, lecz jeśli chodzi o gry, to bardzo rzadko jest to coś innego niż ,,Assassin's Creed".

Jedziemy dalej: muzyka! 
Część z Was pewnie pomyślała coś w stylu ,,Billie Ellish, Ariana Grande" i inne podróby tego typu. Żałujcie, że nie widzieliście min jego uczniów, gdy na jednej z pierwszych lekcji rozbrzmiał telefon Asasyna, a salę wypełnił dość głośny śpiew.

You are in the sniper's sight
The first kill tonight
Time to die!
You are in the bullet's way
The White Death's prey
Say goodbye! 

Na co Asasyn odparł tylko ,,Przepraszam, zapomniałem wyciszyć telefon.".

Następnym razem mieli okazję uraczyć uszy ,,Valhalla Calling" zespołu Miracle Of Sound. 

Męskiej części klasy nauczyciel przypadł do gustu w 100%. 

Natomiast żeńska część... Cóż... 
Tutaj przechodzimy do rzeczy, która sprawia, że dziewczęta wyrywają włosy koleżankom z klasy, bijąc się o pierwsze miejsca w rzędach.

Pan Asasyn wygląda jak grecki bóg. Dosłownie. Widać, że coś trenuje. Do tego lubuje się w skórzanych ubraniach, które ładnie podkreślają jego jasną skórę oraz ciemne oczy i czarne włosy. Biorąc pod uwagę piękne opakowanie i równie cudowne wnętrze, jego lekcje to po prostu czysta przyjemność. Dam głowę, że niejedna panna z jego klasy marzyła by mieć go na wyłączność. Musi pozostać niestety w strefie marzeń, ponieważ, choć Asasyn był, że się tak wyrażę ,,do wzięcia", to żaden z uczniów nie przyłapał go na oglądaniu się za kobietą. 

Ostatnio popularna jest też plotka, iż pan ten jest zajęty. Żeby było ciekawiej, twierdzą, że ma nie partnerkę, a... Partnera! Wyobrażacie sobie ten szok?! 
Teraz zagadka: Skąd uczniowie to wiedzą?

Otóż jedna dziewczyna przyłapała pana idealnego na czułym przytulaniu z innym mężczyzną. Oczywiście, nikt nie chciał jej uwierzyć, lecz gdy zobaczyli nagranie... Część zaczęła piszczeć, a druga część zaczęła płakać. Słowem: armagedon.

Teraz pewnie nasuwa Wam się pytanie: Okej, ale dlaczego Asasyn?
Gdy uczniowie wymyślali mu ksywkę, na początku jednogłośnie wybrano ,,Pan Ideał" (głównie hołdowane przez żeńską część szkoły), lecz potem Asasyn przyłapał uczennicę na pisaniu z koleżanką.
Wyglądało to mniej więcej tak:
Nauczyciel stanął nad nią, a ona tego nie zauważyła i nadal pisała.

- Co masz teraz?

Wychowawczą. -

- Z tym sławnym nauczycielem? ;)

Taaak... Asasyn jest świetny ^^ -

I właśnie w tym momencie za dziewczyną rozległ się cichy śmiech. ,,Asasyn... Podoba mi się.", rzucił facet i tak właśnie stał się Asasynem. 

Dziewczyna tłumaczyła się, że nauczyciel bardzo do nich pasuje, zarówno wyglądem jak i charakterem, na co ten uśmiechał się, bo, jak już wspomniałam, przepadał za grami z tej serii, więc nic dziwnego, że jego nowy pseudonim tak bardzo mu spasował.

Na każdej wychowawczej chodzi po klasie i pomaga uczniom z przedmiotów, z którymi mają problem. Stara się każdemu poświęcić choć kilka minut, a skutki są wspaniałe, bo jego klasa nigdy nie zeszła z żadnego przedmiotu ze średnią poniżej 4.0. 

Kiedyś ktoś na wychowawczej właśnie zapytał Asasyna, jakim cudem umie się tak podkradać.
I wiecie, co on powiedział? ,,Kiedy byłem młodszy uwielbialiśmy bawić się z braćmi w zabójców i wiecie, że trzeba przeżyć, więc przy okazji uczyliśmy się skradania i ćwiczyliśmy.".

Momentalnie w głowach uczniów pojawił się obrazek, jak ich ukochany nauczyciel biega po ogrodzie z drewnianym nożem w dłoni i "morduje" się nawzajem z braćmi.

Uczniowie pisali nawet historyjki, jak to kiedyś do szkoły przyjeżdża policja i dowiadują się, że Asasyn naprawdę jest asasynem! 
Wyobrażacie sobie dowiedzieć się, że wasz nauczyciel jest płatnym zabójcą? ADRENALINA LEVEL 9000!

...I nagle przelatują ci przez głowę wszystkie kawały, jakie wycięliście temu nauczycielowi, a te tak jakoś dziwnie momentalnie przestają być śmieszne. 

***

Rozdział wyszedł strasznie długi, ale musiałam dobrze scharakteryzować Asasyna.
Wiecie co? Pisząc jego postać wpadłam na dobry pomysł na książkę. Chcecie? :>

Do przeczytania,

- HareHeart