Hej drogi czytelniku, jeśli jesteś tu po raz pierwszy miło mi cię tu powitać a jeśli jesteś tutaj po raz kolejny to witaj znowu.
Zanim przejdziesz dalej wyjaśnijmy sobie kilka rzeczy abyś później nie musiał bulwersować się w komentarzach:
-Po pierwsze; Jak wiemy w rzeczywistości Voldemort i Bellatrix ponoć mieli córkę która nazywała się Delphini, występuje ona w sztuce Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Od razu informuje że to opowiadanie nie jest zgodne z tą sztuką
-Po drugie; Starałam się aby to opowiadanie było zgodne z serią o Harrym Potterze jednak niektóre wątki czy imiona różnić się będą od oryginału bo jest to FANFICTION
-Po trzecie; To że opowiadanie stara się być zgodne z serią Harry Potter to jedno a drugie to że stara się być zgodne z KSIĄŻKAMI nie filmami więc wszystkich zagorzałych fanów którzy nie przeczytali książek a oglądali filmy i będą się denerwować dlaczego coś jest tak a nie inaczej odsyłam do przeczytania książek bo są to najlepsze książki na świecie
-Po czwarte; Jeśli masz być nie miły albo spojlerować w komentarzach to proszę opuść to miejsce i nie psuj zabawy innym
-Po piąte; To co napisałam jak również ilustracje które będą w rozdziałach są moje i zastrzegam sobie prawo do nich więc jeśli będziecie chcieli się nimi podzielić na własnych kontach np na instagramie czy cokolwiek to prosze oznaczcie mnie lub zapytajcie o zgode. Dziękuje, a jak nie chcecie takich rzeczy czynić to to nieistotne xxd
-Po szóste; Opowiadanie pisze z różnych perspektyw aby dobrze przedstawić wam wydarzenia i dlatego też że tak mi wygodnie
-Po siódme; Na początku niektórych rozdziałów będę informować że dany rozdział nie jest dla wszystkich ponieważ przedstawia np szczególnie brutalne sceny itp więc proszę stosujcie się do tych ograniczeń abyście nie mieli później jakiś dręczących myśli lub aby nie uszkodzić sobie psychiki

I ostatnie NAJWAŻNIEJSZE! Obecnie trwają ,,prace remontowe" całego opowiadania dlatego gdy będziesz czytać rozdziały i na początku trafisz na bardzo długie mające kilka tysięcy słów rozdziały a potem nagle na rozdział z 700 słowami i błędami ortograficznymi i merytorycznymi że aż oczy bolą i wypadają, proszę nie wyżywaj się w komentarzach. Ja naprawdę wiem jak wyglądają te rozdziały i na bieżąco pisze je od nowa lub poprawiam. I bardzo was przepraszam za ból jakiego dostarczą niektórym z was te rozdziały. 

A teraz dziękuje że to przeczytałeś i zapraszam cię dalej w tą przygodę.......